Moja żona i Sławek. 5
Data: 04.07.2021,
Kategorie:
Anal
BDSM
Autor: ---Audi---
... ?
- Matka się nimi zajmuje.
- To ty masz się nimi opiekować, a nie stara baba...jak coś się stanie...
- Teraz to cię zainteresowało, teraz, a jak na całe weekendy znikasz się pierdolić, to wtedy dzieci cię nie interesują... ? wkurw mnie wziął...
- Przepraszam, że się uniosłem, to się nie powtórzy, moja mama nie jest stara i super sobie radzi, zresztą to tylko jest na chwilę...
- No myślę...
Cholera, zero zainteresowania, tylko resztki sumienia. Seks seksem, ale rodzina zawsze jest najważniejsza, a tej to chyba mózg się już przepala pieprzeniem. Jestem ciekaw jak długo... Walczą we mnie ciągle dwa uczucia, nadal jakaś forma miłości, to przecież matka moich synów, ale i nienawiść przeplatana z obojętnością.
Zapowiedzieli się, Sławek i Kasia na sobotę i polecenie dla mnie, żeby ich ugościć, najlepiej bagietkami. W kuchni to teraz jestem mistrzem, więc spoko. Przyjechali, Kasia w króciutkiej spódniczce, moja w jeszcze krótszej sukience, a jej nowa fryzura - ruda - mimo wszystko robiła oszałamiające wrażenie. Sławek z butelką whisky...
- Masz colę i lód...
- Robi się, drinki dla wszystkich ?
- Tak...
Można powiedzieć, że normalne odwiedziny znajomych, tylko z normalnością, tu nie było nie wspólnego. Dzieci jeszcze troszkę marudziły, więc częściej byłem u nich, niż w kuchni, a już w ogóle u nich w pokoju, spokojnie kamerki działają.
Przy następnym nawrocie z bagietkami, wchodząc do pokoju, prawie je upuściłem. Na środku klęczała moja żona, nago, ...
... z majtkami w buzi.
- Nie przeszkadzaj sobie, siadaj - jakby rozkazał Sławek. Mi nie trzeba dwa razy mówić, rozsiadłem się w fotelu, wziąłem bagietkę i oglądałem show.
- Kasiu, majtki... ta szybko ściągnęła...
- A ty zrobisz jej palcówkę... powiedział do mojej.
Wyciągnął chyba oliwkę, nalał Kasi na cipkę, a moja ją rozsmarowała. Włożyła dwa palce... trzy... Kasia zamknęła oczy i zaczęła odpływać... Jej koliste ruchy robiły dobrze Kasi, zaczęła jęczeć...
- Włóż więcej...
Cztery... ta zaczyna jeszcze głośniej...
- Więcej...
Moja próbuje piąty, układa dłoń w kształt kutasa i napiera... ta jęczy jeszcze głośniej... Sławek wstał, chwycił dłoń mojej żony i pomagał jej wciskać...weszła... kurwa, ale widok, cała dłoń w cipce, a nadgarstek imitował wielkiego kutasa. Kasia odpłynęła, a ta zaczęła jeździć w niej, do przodu i cofała, potem obroty dłonią w środku, Kasia wrzeszczy dość głośno i po chwili wyciem ogłasza swój orgazm.
- Wyciągnij ją...woła.
Moja wyciągnęła dość szybko, tak że Kasia wrzasnęła ponownie.
- Nie, mówi Sławek.
- Mocniej... mocniej... i dłoń wślizgnęła się do cipki Kasi jeszcze raz. Ta wrzasnęła...cała, znowu ???
-Tak słoneczko, dziś będziesz szczytować z ręką mojej suki. Jedziesz...
Rozebrał się i wsadził Kasi kutasa do buzi... dziwne to było ciągnięcie, bo okrzyki podniecenia na to nie pozwalały, Moja normalnie jebała ją swoją dłonią, próbowała nawet wciskać jeszcze głębiej, tak, że Kasia w pewnym momencie zawyła z bólu... ...