-
Oszukać przeszłość
Data: 18.07.2021, Kategorie: Brutalny sex morderstwo, wspomnienia, Autor: Nelvana
... większym zaciekawieniem obserwując zmiany zachodzące na twarzy Rona. - Wiem kim jest ten skurwiel – odpowiedział krótko. Nie kwapił się, by pociągnąć temat. Zebrał się z leża i ruszył do kuchni. – Przynieść ci coś do picia? Lena pokręciła głową. Gdy tylko Ron zniknął, zerwała się z miejsca, zaczynając myszkować po pokoju. Starała się uchylić poły jednej z szafek, jednakże alarmujące skrzypienie odwiodło ją od tego pomysłu. Przemykając jak kotka przeszła obok fotela i zastygła w bezruchu. Spod sterty ciuchów ewidentnie wystawała lufa pistoletu. Macki strachu owinęły się wokół umysłu dziewczyny. Nim zdążyła zareagować, w pomieszczeniu rozległ się dobrze jej znany dźwięk. Załadownie magazynka... - Ty sukinsynu... Huk zmieszał się z wrzaskiem. Lena siedziała na łóżku, z grobową miną wpatrując się w martwy punkt. Oddech coraz bardziej zwalniał, podobnie jak uczucie lęku. Przecież teraz już nic jej się nie stanie... nie będzie kolejnych zleceń, nie będzie wahania oraz uczucia zagubienia. Cóż gorszego mogłoby się stać? Rozluźniła ucisk palców, po czym bezwładnie runęła na pościel, zamykając oczy. Wczoraj minęła piąta rocznica śmierci Rona. Nie wiedziała, jak zginął. Najprawdopodobniej zarobił kulkę podczas jednej ze swych szpiegowskich wypraw. Śniła o Nim co noc, ten sam koszmar. Momentami zatapiała się we wspomnieniach, żałując, iż nie mogła powiedzieć mu kilku słów więcej. Drzwi sypialni skrzypnęły. W progu stała mała dziewczynka z rozwichrzonymi blond włosami. - Mamusiu, znowu krzyczałaś – powiedziała, przecierając piąstkami zmęczone oczka. Lena uśmiechnęła się łagodnie, wyciągnąwszy doń rękę. - Wiem, skarbie. - Śnił ci się potwór z szafy? – zapytała, powoli zbliżając się do łóżka. Lena przytaknęła. Dziewczynka wślizgnęła się pod kołdrę i położyła główkę na ramieniu kobiety. - Kupisz mi jutro lizaka? – pytanie zniekształciło słodkie ziewnięcie. Lena zaczęła głaskać dziewczynkę po włosach. - Nawet dwa, królewno. Nawet dwa.