Czarny Ptak
Data: 21.07.2021,
Kategorie:
Zdrada
zemsta,
Autor: Vilgu
... całego. Końcówka znalazła się w jej ustach, rozpoczęła taniec językiem jednocześnie masując go intensywnie obiema dłońmi. Czuła coraz większe podniecenie z penisem w ustach jedną dłoń przeniosła na swoją pierś, aby jeszcze spotęgować to uczucie. Ssała go i oblizywała jak szalona mocno i intensywnie pieszcząc teraz także jądra. Piotr leżał teraz na plecach podziwiając ten spektakl, patrzył jak jego członek znika coraz głębiej w ustach Magdy, jak wspaniale obejmuję go swoimi ustami sprawiając mu tym nieopisaną rozkosz. Poczuł, że zaraz dojdzie, nie chciał jeszcze kończyć, ale to, co Magda robiła z jego penisem nie pozwalało mu wytrać dłużej. Złapał ją mocno za ramiona prawie rzucając na kanapę. Uderzeniem biodra odsunął stół i ustawiając ją w pozycji na pieska klęczącą na podłodze i opartą o kanapę. Teraz miał piękny widok, jej plecy i wspaniała, kształtna pupa wypięta w stronę jego wyprężonego kutasa zapraszając do penetracji. Wszedł w nią mocno, dobił do samego końca i zatrzymał się w tej pozycji na chwilę dając Magdzie chwilę na złapanie oddechu po tej nagłej penetracji. I rozpoczął, mocne pchnięcia połączone z głęboką penetracją dały piorunujący efekt. Magda już nie wzdychała ona jęczała z rozkoszy. Jego dłonie powędrowały pod nią do piersi, ponownie ściskał je obie mocno i ...
... ugniatając, pieszcząc intensywnie sutki teraz nabrzmiałe i twarde jak kamyczki. Dłuższą chwilę utrzymywał stałe, szybkie tempo, po czym, złapał ją prawą ręką za włosy od tyłu i przyspieszył przyciągając ją w ten sposób do siebie. Jęk przeszedł w urywany krzyk, hamowany tylko przez Magdę, która zacisnęła zęby na swoim przedramieniu oddając się w pełni ekstazie. Jeszcze ostatnie kilka pchnięć i wystrzelił w niej. Poczuła to mocno, ciepło spermy rozlało się w jej wnętrzu, co doprowadziło ją do kolejnego orgazmu, teraz już się nie hamowała, krzyknęła głośno. Przez jej ciało przeszedł niekontrolowany dreszcz, który trwał przez kilkanaście sekund. To był kolejny wspaniały orgazm tego wieczoru. Orgazm, jakiego jeszcze nigdy nie przeżyła, taki intensywny i tak długi. Opadła bez sił na kanapę dalej klęcząc na podłodze, Piotr objął ją mocno od tyłu jeszcze nie wyciągając swojego członka. Trwali tak dłuższą chwile rozkoszując się orgazmem, który razem przeżyli. Gdy uspokoiła już oddech Piotr podniósł ją, objęła go rękami i pozwoliła przenieść się do sypialni. Tam kochali się tej nocy jeszcze kilkukrotnie za każdym razem dając sobie maksimum przyjemności.
Gdy obudziła się nad ranem wtulona w Piotra pierwsze na co zwróciła uwagę, to tatuaż, który zdobił jego ramię. Był to czarny kruk.