SUKA
Data: 26.07.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: dotyk690
... wieczora.
Brzegiem przeszła wataha tekstylnych, rechocząc, chichocząc, i komentując niewybrednie, leżącą nieopodal brzegu pulchną naturystkę. Skrzywił się z obrzydzeniem. Nie cierpiał takiej prymitywnej hołoty, bezmyślnie krytykującej innych.
Obrzucił wzrokiem brzeg od strony R. "Chyba dziś znowu nie przyjdą". Wrócił myślami do niedzieli. Rozmawiał wtedy z Mirkiem i Jagą. Miras jak zwykle się popisywał i rzucał kawałami. Jak na 65-latka, wyglądał bardzo młodo. A Jaga... Znał ich już od paru lat i wciąż nie mógł się nadziwić jej urodzie. Mimo swojej 60-tki, biła na głowę niejedną 20-tkę, a jej piersi mogła pozazdrościć niejedna gwiazda porno - pomimo wieku, wciąż były jędrne i sprężyste, nie mówiąc o ich rozmiarze. Co sam kiedyś namacalnie stwierdził. Kiedy jednego razu ją o to zagadnął, zbyła go śmiechem, pokazując tylko gestem plażę. Zrozumiał od razu. Sam już dawno zauważył, że ogromna większość wieloletnich, doświadczonych naturystów, wygląda o niebo młodziej od swoich tekstylnych rówieśników, a ich ciała na ogół ciągle zachwycają. Jemu samemu dawano często 10 lat mniej, a czasem nawet różne smarkate gnojki brały go za rówieśnika, co nieodmiennie doprowadzało go do szału.
Kiedy tak stali, nieopodal zaczęły się rozkładać dwie kolejne naturystki. Z rozbawieniem obserwowali, jak jakiś stary dziadek poderwał się do pomocy, jak trzęsącymi się z emocji rękami próbuje rozłożyć im parawan. "To Miras, to on mnie wtedy podpuścił, żebym podszedł i im pomógł." wspomniał. ...
... Rozłożył im parawan, a pod koniec dnia, gdy już się zwijał, odczekał chwilę, widząc że się pakują, i poszedł plażą wraz z nimi. Rozmawiali całą drogę o plaży, pogodzie, okolicy, i innych tego typu, niezwykle ważnych sprawach, a on ukradkiem obserwował obie kobiety. Drobna, mocno opalona W., o spłowiałych, niebieskich oczach, była jak żywe srebro. Całą drogę trajkotała jak małe dziecko. d**ga, sporo wyższa od koleżanki i jeszcze mocniej opalona, miała krótkie, farbowane na rudo włosy i intensywnie zielone oczy. Nie wiedział wtedy czy je poderwać , żadna mu się na dobrą sprawę nie podobała, zwłaszcza ta ruda. Rozstali się przy parkingu, gdzie miały swój samochód. Tam się pożegnał, ucałował je na pożegnanie w rękę. W. zaczerwieniła się po uszy, a Ona... gdy całował Jej dłoń, wyraźnie czuł jak sprężyła się wewnętrznie, jak Jej oddech na ułamek sekundy się zatrzymał. Gdy szedł mostem, nie odwrócił się ani razu, ale wyraźnie czuł na plecach Jej wzrok.
Znowu obrzucił spojrzeniem brzeg. "Pewnie bym ich nawet nie poznał, w końcu widziałem je tylko raz. Chociaż..." zastanowił się chwilę "Ten rudy łeb jakbym już kiedyś widział." uśmiechnął się pod nosem. Czteroosobowa rodzinka nagusów pognała z wrzaskiem do wody, płosząc mewy i przechodzącą parę tekstylnych. Kobieta z zażenowaniem odwróciła wzrok w d**gą stronę. Niestety, i tu nadchodziła para naturystów. Wyrwała więc daleko do przodu, zostawiając z tyłu swojego partnera. Ten, przeciwnie niż ona - wlókł się jak na ścięcie. Z wyrazem ...