Nieoczekiwana zamiana żon. Cz. 2. Kolejny dzień.
Data: 08.08.2021,
Kategorie:
Humor,
Pierwszy raz
Sex grupowy
Autor: K_R_I_S
... szalał, a ona doprowadzała mnie do najpotężniejszego w życiu wytrysku. Czułem, że nie mogę już dłużej wytrzymać i strzeliłem. Prosto w jej usta, aż poleciało chyba do gardła bo zaczęła się delikatnie krztusić i nadmiar spermy zaczął wypływać z kąciku jej ust. Moja żona pewnie by wszystko wypluła i zrobiła mi awanturę, ale nie Ona, moja bogini i późniejsza nauczycielka. Spojrzała na mnie z ogromnym błyskiem w oku, otworzyła buzię i pokazała mi całą zawartość. Było tego naprawdę sporo. Delikatnie paluszkiem zebrała resztki nasienia które wypłynęły kącikiem i wsadziła z powrotem do ust po czym wszystko ładnie połknęła. Stałem i patrzyłem na nią, byłem w szoku. Nie wierzyłem, że takie kobiety istnieją, że rzeczywiście robią rzeczy takie jak na filmach. Wtem niespodziewanie wstała. Wytarła się i przytuliła się do mnie, jak kochanka, kobieta całkowicie oddana, która usatysfakcjonowała właśnie swojego mężczyznę. Czułem jej ciepło, jej zapach. Spojrzała mi w oczy i pocałowała mnie. O dziwo nie było w tym nic dziwnego. Pomimo, że przed chwilą miała usta pełne nasienia, teraz lizaliśmy się znów jak licealiści. Nie wiedziałem jak zareaguję. Ale było OK, normalnie. Postaliśmy tak jeszcze przytuleni przez chwilę i zacząłem się ubierać.
- Co ty robisz? Przecież to plaża dla naturystów. Ubranie jest tu zbędne. Ściągaj to. Idziemy się kąpać.
Poszliśmy. Znów z nią za rękę. Pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie myślałem nawet o tym żeby iść na taką plażę ale dla niej było to jak ...
... najbardziej normalne. Była piękna, szczupła, wysportowana, a mimo to tam nie zwracała na siebie uwagi. Weszliśmy do morza i zaczęliśmy się chlapać jak dzieciaki. Reszta popołudnia upłynęła spokojnie… W drodze powrotnej zapytała mnie czy nie przestraszyłem się jej orgazmu. Opowiedziała mi, że w chwilach ogromnego podniecenia miewa czasem „mokre orgazmy” i że niektóre kobiety tak mają. Odparłem, że nie i że chętnie ją jeszcze kiedyś do takiego orgazmu doprowadzę.
- Oj nie kuś, nie kuś… Jeszcze nie wiesz co naprawdę potrafię.
W tym samym czasie w pokoju hotelowym została Tatiana z Tomkiem. Tomek stał na balkonie i palił papierosa. Tatiana załapała focha bo się spiekła. Schowała się w naszym pokoju, zasłoniła żaluzje i włączyła klimę chyba na full. Tomek przemknął przez salon i powolutku po cichu uchylił drzwi. Tatiana leżała nago na łóżku. W pokoju panował lekki półmrok:
- To ty? – zapytała Tatiana.
-Mhm… - odpowiedział.
- Mógłbyś mi wreszcie posmarować plecy. Mówiłam ci, że się spiekłam.
Bez słowa wziął balsam po opalaniu, nalał na dłoń i delikatnie rozpoczął masaż. Odgarnął jej włosy. Zaczął od szyi i barków czyli ulubionych miejsc erogennych mojej żony. Leżała spokojnie i poddawała się jego zabiegom myśląc, że to ja. Przysiadł na łóżku i jego ruchy stały się coraz bardziej intensywne. Wzdłuż pleców aż do pośladków. Długimi posuwistymi ruchami coraz dalej i dalej. Ona w tym czasie znów leżała i robiła się coraz bardziej mokra. Wreszcie doszedł do ud które smarował tym ...