1. Sanatorium cz.1


    Data: 11.08.2021, Kategorie: Dojrzałe Fetysz Masturbacja Autor: Danpaw

    ... okoliczności nie były idealne do długiej zabawy. Poczułem, że zaraz trysnę. Musiałem udawać, że nic się nie dzieje a to nie było łatwe gdy poczułem gwałtowne skurcze i zacząłem lać spermę prosto w usta Danuty. Czułem jak przełyka w miarę dostarczania jej nowych porcji. Po kilku chwilach podniosła głowę, usiadła i wzięła łyk piwa.
    
    -Byłaś boska, przyznaj się lubisz to to robić?
    
    -Dawno tak nie robiłam, kiedyś tak ale od dawna już nie, prawdę mówiąc nawet jak pieściłam ustami Adama to nie do końca. Nigdy nie połykałam, to mój pierwszy raz. Chyba przez ten alkohol.
    
    - Brawo ty, zrobiłaś to rewelacyjnie, masz talent w ustach.
    
    -Mam nadzieję, że nikt nie widział co my tu wyprawiamy, jestem w szoku, ze tak się zachowuję,
    
    -Widocznie tego potrzebujesz i chcesz, obserwowałem salę, nikt nic nie zauważył.
    
    -Jakie jeszcze masz pragnienia, fantazje? Opowiedz mi o nich.
    
    Danuta przez kolejne minuty opowiadała mi o swoich fantazjach. Wypite piwo spowodowało, że całkowicie przestała się krępować i poznałem wiele jej tajemnic.
    
    Spojrzałem na zegarek. Dochodziła 23. Danuta była już mocno wstawiona, a i ja też czułem trudy całego dnia i dobrej zabawy. Postanowiłem, że na dziś wystarczy wrażeń. Ostatecznie przed nami cały turnus.
    
    -myślę, że na nas już czas, jutro czeka nas długi dzień. Chodź, ...
    ... odprowadzę cię do pokoju.
    
    Wstaliśmy od stołu, Danuta zachwiała się więc wziąłem ją pod ramię i poszliśmy w stronę wind. Miała dwójkę na ostatnim 5 piętrze. Windy były na końcu korytarza. Rozejrzałem się nikogo nie było, winda jechała właśnie na górę, pewnie ktoś przed chwilą wsiadł. Postanowiłem wykorzystać te parę minut. I podciągnąłem sukienkę Danuty odsłaniając jej gołą dupę. Jednocześnie wsunąłem język w jej usta więc nawet nie zaprotestowała. d**gą rękę położyłem na sukience, złapałem za pierś i zacząłem ją ugniatać. Czułem jej pośladki
    
    i stwierdziłem, że są nadal jędrne. Moja dłoń dotarła do rowka między nimi i zaczęła go masować. Palec minął zwieracz i dotarł do ciągle mokrej i śliskiej szpary. Zanurzyłem go na chwilę, z ust Danuty wydobyło się ciche mruknięcie. Wysunąłem pokryty jej śluzem palec i przesunąłem dłoń nieco wyżej dotykając d**giej dziurki. Niestety właśnie nadjechał winda
    
    i drzwi zaczęły się otwierać. Szybko stanęliśmy grzecznie obok siebie. Po wejściu do windy znów zacząłem penetrować jej usta językiem wsuwając go głęboko i wylizując wszystko co było w jego zasięgu. Jazda nie trwała długo. Odprowadziłem ją pod pokój. Na wszelki wpadek wziąłem jej numer telefonu i umówiliśmy się na śniadanie o 9. Potem wróciłem do siebie i zaległem zmęczony wrażeniami z pierwszego dnia pobytu. 
«12...4567»