Kara za grzechem chodzi (III)
Data: 04.09.2021,
Kategorie:
poligamia,
Sex grupowy
wakacje,
od tyłu,
sesja zdjęciowa,
Autor: adix
... schronisku spałyśmy razem w pokoju. Wypiłyśmy trochę przemyconego wina i wtedy mnie pierwszy raz pocałowała. Nie mogłam zasnąć z powodu emocji. Kolejnego dnia całowała mnie już całą. Rozebrała i całowała. Wszędzie. Miłe wspomnienia.
– A inni wiedzieli o was?
– Ukrywałyśmy się, że jesteśmy parą, bo bałyśmy się, że nas rozdzielą. Teraz młodzi mają lepiej. Więcej tolerancji i świadomości w społeczeństwie.
– Pewnie z kobietą łatwiej na początku, bo kobiety wiedzą co lubią i nie trzeba tłumaczyć jak facetowi? – Zaciekawiła się Marta.
–Może facet też lepiej wie, jak innemu zrobić loda. – Patrycja podniosła wzrok w moją stronę i mrugnęła oczami.
– Wolę wytłumaczyć kobiecie, niż się o tym przekonać – odpowiedziałem.
– Mężczyźni, szczególnie młodzi, za szybko przechodzą do ostatniej bazy i są za mało delikatni.
Marta, leżąc na plecach, pokiwała głową i zerknęła w moją stronę.
– Ja na przykład lubię delikatniejsze pieszczoty sutków językiem. Na przykład coś takiego. – Patrycja wypowiadając te słowa pochyliła się nad piersią Marty i językiem zakręciła kilka razy dookoła jej sutka.
Marta, zaskoczona, poderwała rękę jakby chciała złapać Patrycję i odsunąć od siebie, ale zawiesiła tylko rękę bez ruchu nad jej głową. Nabrała gwałtownie powietrze i wstrzymała na chwilę oddech. Sutek Marty powiększył się i stwardniał.
– Teraz Ty spróbuj – zwróciła się do mnie Patrycja, podnosząc głowę do góry. – Marta porówna i będzie wiedziała, czy woli dziewczynki, czy ...
... chłopców. – Zaśmiała się głośno ze swojego żartu.
– Podejmuję wyzwanie. – Nie zamierzałem oddać Marty bez walki. Jeśli chce zabawy, to ja chcę wziąć w tym udział i też się bawić. Jeśli Marta chce skorzystać, to ja nie będę stał z boku i się tylko przyglądał. Też chcę korzystać. Chcę mieć coś z tego dla siebie.
Pochyliłem się nad drugą piersią Marty i polizałem sutek najlepiej jak umiałem.
– Uff, też twardy. – Odetchnąłem z ulgą spoglądając na efekt. – Jest sukces.
– Ale które pieszczoty przyjemniejsze? – Patrycja zapytała Martę.
Marta dochodziła do siebie z początkowego szoku i próbowała obrócić sytuację w żart.
– Najprzyjemniej byłoby równocześnie – Błysnęła śnieżnobiałymi zębami w szerokim uśmiechu.
– Dyplomatka – oznajmiłem.
– Świntuszka raczej. – Patrycja przyglądała się nagiej Marcie.
– Z waszego testu wynikałoby, że jestem biseksualna.
– Potrzebujesz dodatkowych testów, czy podoba Ci się wynik? – Patrycja miała ochotę na więcej, albo chciała usłyszeć, że Marta nie jest obojętna na jej wdzięki.
– Chcecie teraz testować na mojej łechtaczce?
– W tej konkurencji czuję, że wysunę się na prowadzenie – powiedziała Patrycja pewna siebie.
– Nie poddam się bez walki. – Wysunąłem język oblizując wargi, co miało pokazać, że rozgrzewam go przed ostatecznym starciem. – Wiem, że smarowanie to podstawa, a oprócz kierunków północ i południe, ważny jest też wschód i zachód – oznajmiłem fachowo.
– Dobra, koniec tych żartów. – Marta wyskoczyła energicznie ...