1. Karolina. 7


    Data: 03.08.2019, Kategorie: Anal Dojrzałe Autor: ---Audi---

    ... pozbierała się i dostałem piękny pocałunek
    
    - Do wieczora, może jeszcze ci dam... ?
    
    - Mam dyżur, wrócę rano...
    
    - Twoja strata...
    
    Jaka tam strata, całą noc będę z Karoliną.
    
    Przyszedłem jak spała.... gdy miętoliłem piersi obudziła się...
    
    - Co robisz ?
    
    - Biorę cię, bo chcesz tego...
    
    Odwróciła się tyłem...
    
    - Moja pizda należy do męża, wyjeb mnie w dupę... i tam możesz się zlać...
    
    Mów kobieto tak do mnie częściej.
    
    Zlałem się i było mi cholernie dobrze. Zajebista suczka....
    
    Wyspałem się na tyle, żeby zostać w szpitalu i zobaczyć, co ona będzie pamiętać...?
    
    Dostała aspirynę i czekałem...
    
    Ale jej słowa były tak niespodziewane, że zamarłem....
    
    - Jest w porządku, jeśli kiedyś będziesz chciał sobie ulżyć, to się nie krepuj, moja dupa zawsze ci da... lepsze to, niżbyś miał chodzić na jakieś kurwy... masz przecież swoje potrzeby, jak każdy facet...
    
    Ja pierdolę, jest... jest... !!!
    
    Nie zorientowała się, że jej Anka... tak naprawdę... jest moją Anką...
    
    Cudownie jest przebywać wśród wariatów.
    
    ********************
    
    Wspomniała raz o jakimś Tomku.... podchwyciłem temat i wspomniałem o kasie... zobaczymy, czy to dziwka ?
    
    Od razu rozpromieniała... nawet zaproponowała abym załatwił większe grono...
    
    Nie ma sprawy... jest tu wiele oddziałów i kumpli mam zawsze chętnych na dobrą dupę...
    
    Po tygodniu miałem obgadanych pięciu.
    
    Ja sam z nimi się nie włączę, bo to moja pacjentka, a ponadto jestem jej " ...
    ... ochraniarzem...."
    
    Zaprowadziłem ją do piwnic, dostała kasę, jak było umówione... i Boże, co ona wyprawiała...
    
    Z wszystkimi, obciąganie kilku na raz, zlewanie do buzi, w cipę, w dupę...
    
    Oczywiście stałem za drzwiami, ale otwierałem je co chwilę... bo taki widok to skarb.
    
    Chłopaki śmieli się, że do jednego zwraca się generale...
    
    Tylko ten nowy mnie wkurwił, bo dowiedział się, że ma męża i przypierdolił jej, że niby kurwa...
    
    Tego nie przewidziałem, ale o dziwo... to się jej też podobało....
    
    Potem pomyślałem, że to jednak nie jest normalne i może być wynikiem jej przeświadczenia o winie i próbie samozniszczenia...
    
    Ona jest w dużo gorszym stanie niż się wydaje.
    
    Dobrze, że jest w zamkniętym zakładzie, bo mogłaby spróbować następny raz się zabić...
    
    ********************
    
    Na kilka dni musiałem wyjechać na wykłady, Zostawiłem ją pod opieką naszego pielęgniarza Zbyszka.
    
    Pracuje tu wiele lat, da sobie radę..
    
    Niestety, kurwa.. nie upilnował.
    
    Zaprowadził ją na taras i ledwo ją złapał. Chciała skoczyć, wiedziałem...
    
    Zamknęliśmy ją w izolatce, wrzeszczała jak cholera, ale trudno.
    
    Na konsylium uznaliśmy, że jej nastawienie doprowadzi ją do następnej próby i musimy wprowadzić bardziej drastyczną terapię...
    
    Moja dodała...
    
    - Tak, jej chęć samozniszczenia jest dla niej logiczna i racjonalna z tytułu żałoby i obwiniania się o śmierć męża, ale zagraża bezpośrednio życiu i nie można do tego dopuścić...
    
    - Czy wszyscy się zgadzają na elektrowstrząsy ?
    
    - Tak, to jedyne ...
«12...8910...»