Złota fantazja (II)
Data: 27.10.2021,
Kategorie:
Fantazja
kuzynki,
pissing,
Masturbacja
petting,
Autor: darjim
... uczucie.
Obie dziewczyny przypatrywały się z dużą uwagą temu, co robię. Ja obserwowałem ich reakcje spod pół przymkniętych powiek. Ich oczy stały się naprawdę wielkie. Ten widok musiał być dla nich bardzo podniecający. Drżały delikatnie z podniecenia. Obie wsadziły sobie dłonie między nogi. Delikatnie przesuwały palcami po swych szparkach.
Cała nasza trójka musiała wyglądać ciekawie.
Nie miałem jednak czasu długo się nad tym zastanawiać, bo czułem, że zbliża się wytrysk i za kilka sekund osiągnę cel, jakim był orgazm. Cały się napiąłem. Mógłbym przyrównać się tylko do cięciwy łuku. Moje ruchy stały się jeszcze szybsze. Ręka, którą obejmowałem swojego penisa szaleńczo poruszała się w górę i w dół, odsłaniając i przysłaniając napletkiem nabrzmiałą żołądź. I oto wreszcie nadszedł ten moment...
Strumień nasienia wytrysnął ze mnie wprost na brzuch. Wytrysk był dość obfity i plama na moim brzuchu także. Oczy Ani i Hani zrobiły się jeszcze większe. Nie miałem pojęcia, czy właśnie tego się spodziewały, ale moje spełnienie zrobiło na nich duże wrażenie. Mój członek skurczył się w sobie i opadł.
Ja także opadłem bez siły na plecy i ciężko oddychałem. Byłem wykończony, jak zwykle po akcie z samozadawalania się. To męczące, ale warte wiele.
Rozluźnienie po wszystkim – bezcenne.
I tak sobie pomyślałem: dobrze, że istnieje coś takiego, jak orgazm, bo by się człowiek na śmierć "zajechał". Dużo nie brakowało.
Leżałem bez siły dochodząc do siebie gdy poczułem jakiś ...
... ruch ze strony moich kuzynek. Przybliżyły się do mnie i wpatrywały w perłowo szarą plamę spermy, której kilka kropel zdążyło już spłynąć i zabrudzić prześcieradło. To jednak nie było takie ważne.
Hania wyciągnęła rękę i czubkiem palca dotknęła plamy na moim podbrzuszu. Potem podniosła go i przyglądała się temu, co się przykleiło do palca. Potem wzięła go do buzi i oblizała.. Ania po niedługiej chwili poszła w jej ślady.
- Mmmm... - zamruczała Hania – Dziwny smak. Taki bardzo kwaśny.
- Tak, jakby ser Brie, co nie?
- Aha... Albo jajka... Takie trochę nieświeże...
No, to ładnych rzeczy ja się dowiaduję o swoim płynie organicznym. Fakty jednak przemawiały same za siebie.
Smak spermy, może nie jest jakiś tam super, ale ma przecież sporo wartości odżywczych. W jej składzie można znaleźć ślady niemal każdego pierwiastka, który jest potrzebny naszemu organizmowi do życia. Poza tym męskie nasienie to przede wszystkim białko. Jest też fruktoza i glukoza. Jest potas, sód, chlorek, wapń, magnez i cynk...
- Będziesz musiał jeść dużo owoców – stwierdziła Ania.
- Tak - potwierdziła Hania – A przede wszystkim ananasa.
- Wtedy jej smak jest słodszy.
Hania wstała i z szuflady biurka wyciągnęła paczkę chusteczek higienicznych. Podała mi jedną,
- Masz. Wytrzyj się – powiedziała.
Wytarłem się pobieżnie. Na obecną chwilę musiało to wystarczyć. Za niedługo pójdę się umyć.
Gdy wróciłem z łazienki usiadłem na kanapie. Dziewczyny oparły swe dłonie i brody na moich ...