1. Marzena - Majowe Ruciane-Nida


    Data: 29.10.2021, Kategorie: Zdrada Mamuśki młody, małżeństwo, wakacje, Autor: pofantazjujmy!

    ... nietypowo, jak w hipnozie. Patrzy na spoconą twarz blondynki, na jej soczyste różowe wargi spragnione wody. Marzena mrużyła oczy chroniąc się przed słońcem. Chłopak podziwiał jej zmarszczki, dobrze widoczne przy mrużeniu oczu. Przyłożył dłoń do jej rumianego policzka. Przyglądał się smukłemu noskowi, po którym spływała łaskocząca kropla potu.
    
    Czterdziestolatka oddychała głęboko. Jej pierś wznosiła się, gdy zachłannie nabierała powietrza. Tomek przesunął dłoń na jej biust. Rozpalony, lepki. Chwycił jej nabrzmiałe sutki. Rozmasowywał je nie odrywając oczu od jej wymęczonej twarzy. Marzena czekała na więcej.
    
    Ujęła dłoń chłopaka i zsunęła ze swojej piersi. Przeprowadziła wzdłuż ciała i pozostawiła na pulsującym, rozpalonym łonie.
    
    Student rozsunął jej uda i wszedł między nie. Złapał ją pod kolano i podciągnął lekko jej nogę. Przycisnął do siebie. Spojrzał dojrzałej kochance prosto w oczy i zdecydowanym ruchem bioder wszedł w nią. Jęknął nie spodziewając się, że za pierwszym razem dotrze tak głęboko. Marzena była wilgotna i rozluźniona. Poczuła go w sobie, sztywnego i rozpychającej jej szparkę. Ocierał się. Przesuwał drażniąc czułe ścianki. Marzena trzymała się kurczowo burty statku. Tomek pochylał się na nią. Przygniatał. Był spokojny. Odgarnął włosy opadające na czoło kobiety. Pocałował ją. Spojrzał w jej pełne podniecenia i ekstatycznego otumanienia oczy. Nagle pojawił się grymas na twarzy blondynki.
    
    Zdała sobie z tego sprawę. Przestraszyła się. Młody student, ...
    ... romantyk, pieprzył ją bez kondoma. Czuła go całego, naturalnego.
    
    - mówiła do siebie starając się wypchnąć te słowa z ust. Mimowolne, pełne ekstazy jęki jej na to nie pozwalały. W końcu go odepchnęła.
    
    Tomasz stanął blisko niej. Cały drżał. Jego męskość starczała lepka od ich soków. Cipka Marzeny pulsowała. Krew w niej wrzała. Student próbował raz jeszcze. Kobieta zacisnęła nogi. Wyprostowała rękę. Trzymała chłopaka na dystans. Spoglądał w jej oczy. Wpatrywał się w wilgotne usta. Nie zrywając kontaktu wzrokowego wcisnął dłoń między jej kolana. Przesuwał się wzdłuż ściśniętych ud. Jego spojrzenie było hipnotyzujące, roztaczające czar, pożądanie, pragnienie dalszej zabawy.
    
    Czterdziestolatka rozluźniła nogi. Dłoń Tomka spoczęła na jej łonie. Student wsunął dwa palce do oblanej śluzem cipki. Złapał za nią mocno, aż blondynka jęknęła. Z jej czerwonych ust pociekła ślina. Spojrzenie zdawało się pytać: „Co robisz?” Nie zdążyła.
    
    Poczuła skurcz. Skuliła się. Westchnęła. Student penetrował jej szparkę dwoma ściśniętymi palcami. Był ostry. Nachalny. Śluz lepił się do jego palców. Nie miał zamiaru przestać. Marzena była na skraju wytrzymałości. Widziała jak Piotr leż obok na pokładzie i masturbuje się parząc na nich. Spoglądała na rozpalonego, wręcz czerwonego Tomasza i jego drżącego dużego penisa.
    
    Nie pieściła tak swojej cipki od lat. Męża nawet nie próbowała pytać. Chłopak wiedział w czym tkwi sekret. Ocierał się o wejście do pochwy, ale zarazem kciukiem rozcierał łechtaczkę. ...