1. Ciocia Asia na weselu


    Data: 30.10.2021, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    ... się nim trochę zająć.– Mogę.Także bez dłuższej zwłoki kucnęła przede mną i wzięła się do roboty. Z początku jeździła lekko spoconą dłonią po całej długości penisa, ale w końcu wsunęła go do ust. Przyjęła taktykę trochę staromodną - grzybek cały siedział w środku i ssała go, tylko nieznacznie ruszając głową, a bardziej pracowała dłoń. Mimo to podobało mi się, że taka niezła mamuśka obrabia mi druta, więc mój sprzęt szybko zaskoczył. Kiedy uznała, że jest już gotowy wstała z kolan i obróciła się do mnie tyłem, wypinając swój pokaźny tyłek. Szybko odpiąłem suwakiem jej sukienkę i z charakterystycznym szuraniem, zjechałem na sam dół. Najpierw ukazały mi się jej plecy, potem sprzączka od stanika, lędźwia i w końcu nagie, blade jak papier pośladki. Co za dupsko, pomyślałem łapiąc za prawy pośladek i trochę go sobie macając.– Włóż kondoma – poleciła Asia.Zrobiłem to z wprawą, potem złapałem kobietę za biodra i bez dłuższej zwłoki wsadziłem jej swoją lagę do cipki. Okazała się niezwykle mokra i gorąca, praktycznie nie postawiła żadnego oporu. Poprawiłem swoje ustawienie, rozstawiłem bardziej nogi, zgiąłem je w kolanach, przechyliłem Asię jeszcze do przodu i zacząłem od razu pierdolić ją z grubej rury. Nie było jakiegoś delikatnego startu czy coś. Posuwałem ją mocno, szybko i w jednym tempie. Odgłos mlaskania jej mokrej od soków pochwy wydawał się słodki. Tak samo jak klaskanie jej dużej dupy, która niczym piłka odbijała się od mojego podbrzusza.– Tak dobrze? – zapytałem ją, nie ...
    ... przestając jej dojeżdżać.– Tak – wydyszała słabo.Posuwałem ją tak dalej od tyłu, bo w sumie tutaj nie dało się zrobić tego w innej pozycji – chociaż chętnie wziąłbym ją na misjonarza, wbijał po same kule i ssał jednocześnie jej cycki. Pierdoliłem ją nieustannie i dobrze mi się ją tak ruchało, położyłem nawet dłoń na jednym z pośladków i ściskałem go co jakiś czas, ale czułem, że nie ma opcji, żebym doszedł w ten sposób. Na całe szczęście moja kochanka nie miała takiego problemu. Pieprzyłem ją chyba na tyle dobrze, że doszła na pewno raz, tak mi się wydawało - chwila kiedy wyjęczała się głośno, przy drżeniu jej ciała. Jakaś laska z łazienki walnęła ze trzy razy w drzwi od kabiny i wykrzyczała, że mamy być cicho. Zaśmiałem się i jechałem Asię dalej, ale wiedziałem, że nie dam rady skończyć. Spowolniłem swoje ruchy, posuwałem ją teraz oszczędnie i od niechcenia.– Wszystko okej? – zapytała mnie przejęta, odwracając głowę.– Chyba nie dojdę – rzuciłem gorzko.Kiedy rozmawialiśmy nadal ją lekko posuwałem. Było mi cholernie dobrze w jej cipce, ale niestety. Alkohol zrobił swoje.– Może zrobimy inaczej – powiedziała i wstała, tym samym uciekając z mojego bolca.Spojrzałem na nią pytająco, kiedy usiadła na sedesie. Zbliżyłem się do niej, zdjąłem prezerwatywę, a ona objęła mojego kutasa ustami i zaczęła ssać. Nadal jednak stosowała tą swoją staromodną technikę i choć było to przyjemne, nie mogło sprawić, żebym wytrysnął. Patrząc na jej wielkie cycki ukryte pod czarnym stanikiem, wpadłem na ...