1. Ciocia Asia na weselu


    Data: 30.10.2021, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    ... pewien pomysł.– Weźmiesz go między piersi? – zapytałem.– Ale, że jak?– No wejdę penisem między twoje piersi, a ty je ściśniesz tak, żebym miał dobre tarcie.Ciocia Asia pokiwała głową, że się zgadza. Już po chwili zginałem kolana i wsadzałem jej penisa między cycki. Był jeszcze mokry od jej soków i śliny, dlatego miał się na czym ślizgać. Asia miała naprawdę ogromne cycki, miseczkę cholera prawie F. Wielkie, różowe brodawki grały z jej bladą skórą idealnie. No i ruchałem ją w cycki, aż do momentu kiedy poczułem, że zaraz się spuszczę.– Asiu, ja zaraz dojdę – ostrzegłem ją.Ani na moment nie przestawała ściskać swoich cycków, więc kiedy poczułem, że jest już moment, wyjąłem go, cofnąłem się i zacząłem zalewać spermą jej piersi. Struga za strugą, perłowo-białe nasienie lądowało obficie na cyckach, oblewając je niczym lukier pączki. Poczułem ulgę, wypompowałem się na nią całkowicie. Ciocia Asia po wszystkim spojrzała na mnie z uśmiechem i oznajmiła mi, że dawno czegoś takiego nie przeżyła. Zgodnie stwierdziliśmy, że musimy się jeszcze spotkać.Ona wyszła z toalety jako pierwsza, ja poczekałem chwilę, żeby nie było podejrzeń. Wróciłem na swoje miejsce przy stoliku i znowu nalałem sobie wódki. Ciocia Asia usiadła przy swoim mężu jak gdyby nigdy nic i dała mu buziaka w polik - tymi samymi ustami, które jeszcze przed chwilą ciągnęły mi druta. Obłęd.Przechyliłem kieliszek, gorzki płyn wypełnił moje gardło i kiedy go odstawiłem, obok mnie zmaterializowała się Tania. Była zła jak diabli, zaczęła wyzywać tego gościa z którym się bujała. Uciekł do innej, ale mnie mało to obchodziło. Jeszcze raz spojrzałem w stronę Pani Asi, potem przeprosiłem wzburzoną Tanię i poszedłem do stolika mojej kochanki. Znów poprosiłem ją do tańca. Nie odmówiła mi. Nie odmówiła mi tego wieczora niczego.
«12345»