1. MW-Interwal Rozdzial 35 Ich pani


    Data: 08.11.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    Joanna (tak ma na imię nauczycielka) ćwiczy i rozmyśla. Najlepiej jej się myśli przy gimnastyce. Ona i jej uczniowie?! Raz z jednym, raz z drugim… A może trójkącik? Tak to nazywał jej były, do tego ją namawiał, to było ostateczną przyczyną rozstania. Joanna, rozciągnięta w szpagacie, przypomina sobie, jaka była młoda i niedoświadczona, gdy się poznali. To on stopniowo wprowadzał ją w świat seksu. Początki były wspaniałe… Ale jemu wciąż było mało: chciał anala - nie dała, kupował różne zabawki - pozbyła się ich wraz z nim. Ale jeden wibrator gdzieś się wtedy zapodział, znalazła przy przeprowadzce…
    
    Nie przerywa ćwiczeń, postanawia go później poszukać w kartonach, jeszcze nie wszystko rozpakowała.
    
    Na początku kochali się po bożemu, no, brała do buzi, na chwilę. Zażyczył sobie lizania jajek – wylizała. Potem był spust na twarz, obciąganie z połykiem – robiła to wszystko, początkowo z miłości, potem to polubiła, teraz jak o tym myśli… Jej cipka, głodna pieszczoty, reaguje gwałtownie na dotknięcie. Joanna pociera majteczki, wilgotnieją w miejscu, gdzie wpijają się w szczelinkę.
    
    Właściwie dlaczego ja ćwiczę w majtkach? I gdzie ten wibrator?
    
    Już naga – również sportowy stanik wylądował w brudowniku – Joanna grzebie w kartonach
    
    O jest! Zawinięty w jej starą koszulkę.Hmmm… baterie padły. Kupi nowe. Na razie…
    
    Kładzie się na macie do ćwiczeń i wraca do wspomnień, jego penis w ustach, wibrator… Wzdraga się, gdy chłodny, sztuczny chuj wślizguje się do pochwy, wypycha ...
    ... biodra, pieprzy się nim, wspomina… Podniecenie opada, gdy przypomina sobie jego ostatnią propozycję: spotkanie we troje, z jakąś jego znajomą. Znajomą! Od słowa do słowa przyznał się, że ją też posuwa. Tak się wtedy dosłownie wyraził. I jeszcze: nie bądź zacofana, Kotku. A potem próbował ją namówić na dwa baty, przyszli z kolegą, trochę podpici… To było najgorsze, wtedy go ostatecznie wyrzuciła.
    
    - Nie wiesz, co tracisz, Kotku. Z wibratorem i dwoma kutasami miałabyś prawdziwy odlot…
    
    Może trzeba było się zgodzić? – Joanna, tak długo sama, zaczyna wariować, kutasa jej trzeba! Dildo w jej dłoni ponownie przyspiesza.
    
    Nauczycielka wraca myślami do swoich uczniów. Ich dwa fiutki kuszą… A ma ich obu w garści, zrobią, co zechce.
    
    Na myśl, czego od nich zechce, Joanna szczytuje. A potem, biorąc prysznic, obmyśla plan. Tylko czy odważy się go zrealizować?
    
    * * *
    
    Chyba zwariowałam! – Joanna wróciła z ekscytujących zakupów, stoi teraz półnaga przed lustrem, przymierza świeżo nabyty koronkowy komplecik.
    
    I dla kogo tak się stroję? Dla swoich uczniów? Musi jednak przyznać, że jej piersi w tym biustonoszu wyglądają świetnie. Bez stanika również; ma je spore, acz samonośne, może je dumnie nosić przed sobą… tylko nie ma przed kim! Pochyla się głęboko, zagląda sobie w dekolt - w koronkowej oprawie bardotki jej cycki wyglądają naprawdę kusząco.
    
    I te majtki… Przez białą koronkę przebija się ciemna szczecina w kroczu, trzeba będzie ją zgolić. Joanna, będąc sama, stawiała na wygodę ...
«1234...11»