1. W szponach nałogu


    Data: 18.12.2021, Kategorie: nałóg, narkotyki, Sex grupowy Autor: wojtur24

    ... wpychając maksymalnie do swoich buź.
    
    - Wiesz, od czasu kiedy przebiłeś moją błonkę dziewiczą, używałam swojej muszelki bardzo często – szepnęła Ola odrywając się na chwilę od grubej pały Wojtka – Miałam w sobie wiele członków ale zawsze najmilej wspominam twoją maczugę.
    
    - Jest mi miło, że tak mnie wspominasz – szeptem odpowiedział chłopak – Mówiłem ci, że
    
    seks może ci dać wiele zadowolenia.
    
    - O tak... i nie tylko – odpowiedziała uśmiechając się filuternie – A teraz przerżnij mnie jak dziwkę bo nią jestem, tą swoją grubą pałą tak, żebym poczuła ją aż w gardle.
    
    Wojtek wszedł w nią swoim grubasem bardzo łatwo i do końca. Aż sam się zdziwił jaka różnica nastąpiła od czerwca ale nie myślał teraz o tym tylko pieprzył nastolatkę całą swoją potęgą, na cały gwizdek czując w tym wielką przyjemność. Doszli jednocześnie a jej ekstazę orgazmu spotęgował jego potężny wytrysk, którym uderzył w tylną ściankę jej pochwy.
    
    Leżeli na tapczaniku. Wtuliła się w jego barczysty tors. Rączką przykryła spoczywającego po ostrej jeździe rumaka. Tej nocy walnęli jeszcze kilka numerków wymieniając się partnerkami i często zmieniając pozycje. Od tego czasu Ola, Wojtek i Karol tworzyli nierozłączną trójkę. Spędzali razem każdą wolną chwilę, często zakrapiając je dużymi ilościami alkoholu i kończąc zawsze w łóżku, przy czym Ola była rżnięta przez grubasa Wojtka, długą dzidę Karola lub oba naraz, często na dwa baty.
    
    Ola nawiązała też kontakt z Markiem, który chociaż żonaty często ...
    ... korzystał z jej usług, płacąc może nie tyle co w Białymstoku ale też nie źle. Polecił ją też paru swoim kolegom, którzy bardzo cenili sobie jej dyskrecję, urodę i figurę ale przede wszystkim jej wysokie umiejętności w kunszcie obsługi ich fallusów.
    
    Początkowo nie narzekała na braki finansowe. Starczało na bogate życie studenckie, na liczne imprezy, na wyjazdy a przede wszystkim na coraz większe chlanie. Była też na tyle zdolna, że chociaż na tróje zaliczała kolokwia, laborki i zaliczenia a w pierwszej sesji wszystkie trzy egzaminy.
    
    W marcu Ewa zwierzyła jej się, że zarabia tańcząc w klubie nocnym. Ola, która zdawała sobie sprawę ze swojej oryginalnej urody i pięknej figury postanowiła też spróbować. Wieczorem poszła z koleżanką do lokalu i spotkała się z szefem. Spodobała się, również ze swobody zachowania. Została przyjęta do zespołu. Od tego dnia za bardzo duże pieniądze co piątek tańczyła na rurze. Miało to jeszcze ten plus, że znalazła jeszcze jedno miejsce pozyskiwania klientów do innego procederu, który rozpoczęła od sierpnia w Białymstoku. Z powodu swojej wschodniej urody i zgrabniutkiej figury a także kocich ruchów w tańcu, miała zawsze multum ofert, w których przebierała jak w ulęgałkach. Od tej pory jej zarobki wzrosły kilkakrotnie. Dużo pieniędzy wysyłała do domu, żeby im też na wszystko wystarczało. Piła teraz bardzo dużo i coraz więcej. Kiedyś nie wypiła ani grama i dostała jakichś omamów. To było straszne. Wylądowała w szpitalu na odtruciu. Wystraszyła się. ...
«12...91011...18»