W szponach nałogu
Data: 18.12.2021,
Kategorie:
nałóg,
narkotyki,
Sex grupowy
Autor: wojtur24
... atakując w nią do oporu, na maksa, całą swoją potęgą. Zwiększał tempo, zmieniał kąt ataku drażniąc każdą cząstkę jej rozciągniętej do granic możliwości pochwy. Była w ekstazie ciągłego orgazmu. Jej pierwszy raz po pierwszym bólu zamienił się w pełnię rozkoszy. Wojtek czuł bliski koniec.
- Taaak... Taaak... - rozległ się podwójny okrzyk z ust świeżo rozdziewiczonej dziewczyny i wpadającego w ekstazę studenta, kiedy ten pchnął swoją armatę maksymalnie do jej groty i strzelił salwą gorącej spermy, wypełniając nią całą komnatę jej zamku, który chociaż musiał zdobywać teraz przyjmował go bezgraniczną gościną. Pchnął jeszcze kilkanaście razy zasilając nasieniem jej grotę i wyszedł. Na jego palu były ślady krwi. Dziewczyna z zamglonymi oczyma rzuciła się do dokładnego wylizania jego pały a on przyjmując pozycję 69 spijał gęstą mieszaninę wypływającą strumieniem z jej kuciapki.
- Jak było? Bolało? - to podeszły do Oli koleżanki, które wcześniej zaspokoiły i same zostały zaspokojone przez dwa rumaki spoczywające w pół wzwodzie przy swoich właścicielach.
- Na początku trochę bolało. Myślałam i bałam się, że będzie gorzej ale potem przyszła taka nagroda, takie zadowolenie, takie drżenie trzewi, że chcę to robić wciąż. - odpowiedziała Ola. - Wojtek zrobił to tak delikatnie a potem przerżnął mnie tak dokładnie swoim gigantem, że chcę mu podziękować i zadowolić jego rumaka ile tylko można.
- Myślę, że będziesz miała ku temu okazję ale teraz pozwól i mnie zabawić się jego ...
... pięknym grubasem – powiedziała Ania – A ty spróbuj długiego rumaka Karola.
Koncert na trzy pały i sześć dziurek trwał do rana, w różnych konfiguracjach i pozycjach a Ola jeszcze wielokrotnie zaspokajała rumaki Wojtka i Karola aż do końca egzaminów, które zdała śpiewająco i powrotu do domu na resztę wakacji.
(II)
Po egzaminach na Politechnikę Warszawską Ola wróciła do siebie do domu bogatsza o rozdziewiczenie i liczne przygody seksualne z Wojtkiem i Karolem. Zastała nieco zmieniony stan niż przed wyjazdem. Przede wszystkim sąsiad, któremu przeznaczali ją ojciec i brat a który brał aktywny udział w ich codziennym pijaństwie i od którego dziewczyna pożyczyła kasę na wyjazd do Warszawy, pobił się z jej bratem i już do nich nie przychodził. Po przyjeździe dziewczyny zaczepił ją też natychmiast o zwrot długu. Ola pierwszy raz wyłgała się jakoś, ale cały czas myślała jak wybrnąć z tego problemu. Po tygodniu spotkali się znowu nad małym jeziorem gdzie dziewczyna chodziła opalać się i popływać. Wyszła właśnie z wody w dolnej tylko części bikini i podchodząc do swojego koca zauważyła zbliżającego się sąsiada. Patrzył z zachwytem na jej pięknie rzeźbione piersi, na jej zgrabne, ślicznie opalone na brązowo ciało, na uda pełne i kształtne, na płaski brzuszek z ślicznym pępuszkiem, wreszcie na jej wzgórek łonowy, który wypychał w kroczu jej jedyny ubiór – skąpe majteczki stroju kąpielowego. Dziewczyna zauważyła jego spojrzenie i przyszedł jej do głowy szatański pomysł.
- Cześć ...