1. W szponach nałogu


    Data: 18.12.2021, Kategorie: nałóg, narkotyki, Sex grupowy Autor: wojtur24

    ... śliczna sąsiadeczko. Jak tam moje pieniądze? - zagadnął mężczyzna.
    
    - Witam sąsiada. Ten dług jest dla mnie dużym problemem ale myślę, że mam pomysł jak go rozwiązać – odpowiedziała świeżo upieczona studentka.
    
    - Kiedyś i ja bym miał pomysł ale słyszałem, że wybierasz się na studia do Warszawy i takie rozwiązanie jak myślałem jest niemożliwe – stwierdził.
    
    - Domyślam się o czym myślisz ale może częściowe spełnienie twoich pragnień rozwiązałoby ten problem? - zaczepnie spytała nastolatka i usiadła po turecku na kocu.
    
    Patrzył zauroczony na jej szeroko rozłożone nogi skrzyżowane w kostkach, na jej gładziutkie i jędrne uda i krocze, które kusiło swoim zasłoniętym skąpym materiałem kształtem i wychodzącymi czarnymi włoskami. Był to mężczyzna średniego wzrostu, tęgi, krępej budowy ciała, zaprawiony w ciężkiej pracy na roli. Nie podobał się jej ale cóż ... - może w ten sposób pozbyłaby się części długu. Kiedyś nawet by o tym nie pomyślała ale teraz po doświadczeniach w Warszawie nie widziała żadnych przeszkód.
    
    - Widzę, że z dużym zaciekawieniem patrzysz na mnie a szczególnie na moje krocze – śmiało patrząc mu w oczy zaczepiła – jeśli darujesz mi dług mogę pokazać ci się cała.
    
    - Myślę, że to bardzo mało pokazać mi kuciapkę – odpowiedział lekko zachrypniętym
    
    z podniecenia głosem – Mogę częściowo umorzyć twój dług jeśli dasz mi się przerżnąć na co od dawna mam ochotę.
    
    - Kiedyś było to niemożliwe ale teraz... - cicho powiedziała i położyła się na ...
    ... plecach,
    
    szeroko rozkładając swoje długie i zgrabniutkie nogi.
    
    Szybko zdjął koszulę i spodnie. Stanął przed nią w długich męskich gaciach. Widziała duże wybrzuszenie materiału, ale to co zobaczyła gdy je zdjął przeszło jej wszelkie wyobrażenia. Zobaczyła skierowaną w jej kierunku nieziemsko dużą dzidę. Widziała przecież długiego ogiera Karola i potężnego rumaka Wojtka ale zobaczyła długą i grubą pałę pokrytą żyłami jak konar sękami z którą tamte nie miały startu. Położył się obok niej i przywarł do jej gołych cycuszków, chwytając zębami i ustami jej sutki a jednocześnie ręką jeździł po jej podnieconej ostatnim widokiem grocie. Czuł, że jest podniecona ale też zdawał sobie sprawę z wielkości swego narządu i postanowił rozgrzać ją do czerwoności. Zawędrował głową do jej krocza i zaczął ściągać jej majteczki. Podniosła pupę i poszło to dosyć łatwo. Jeździł językiem po jej wargach sromowych, po dziurce, po łechtaczce, zlizywał i spijał jej obfite soczki, wpychał jęzor do środka czując i słysząc, że dziewczyna jest coraz bardziej rozgrzana. Położył się na plecach i teraz ona dopadła do jego drąga liżąc go po całej prawie trzydziesto centymetrowej długości, biorąc jego gigantyczny łeb do buzi aż do zachłyśnięcia, wypychając nim na zmianę policzki. Usiadła na nim okrakiem. Naprowadziła jego głowicę na swoją szparkę i rozprowadziła po niej swoje i jego soczki.
    
    - Nie myślałam, że masz aż takiego dużego, jeszcze takiego nie miałam w sobie – dyszała
    
    podniecona – Ach... - jęknęła nabijając się ...
«12...456...18»