urlop 4 - Opowiadania Erotyczne

urlop 4

... jeszcze cztery dłonie. Karolina z Magdą zaczęły mu razem obciągać. Te wszystkie oliwkowe pieszczoty spowodowały, że pała Zbyszka lekko pogrubiała i znacznie się wydłużyła. Cztery dłonie pieściły całą okolicę jego kutasa. Madzia, oczywiście, zapamiętale ciągnęła Zbyszkowi jaja do granic możliwości. Jak on to wytrzymywał – sama nie wiem. Zsunęły mu napletek i zaczęły na zmianę ssać odsłoniętą główkę. Zbyszkowi też z pewnością udzieliły się nasze orgazmy, podniecił go dotyk naszych ciał, zaczął cicho jęczeć gdy te dwie młode cycatki intensywnie obciągały mu pałę i ssały jej główkę. Robiły to na zmianę, wyrywając sobie kutasa z ust. Wiedziałam, że już dłużej nie wytrzyma. Pierwszy wytrysk przyjęła do buzi Karolina. Jednak nie odsunęła się i zasysając dalej jego główkę przyjęła kolejne. Sperma zaczęła jej wyciekać kącikiem ust. Wtedy wyjęła kutasa i zamykając buzie przełknęła jej całą zawartość. Kolejne wytryski były już udziałem Magdy, ona również nie uroniła niczego co trafiło do jej buzi. Myślałam - skąd u nich taka wprawa w robieniu loda. Zachowywały się jak profesjonalne dziwki. Na koniec Magda dokładnie wylizała Zbyszkowi kutasa. W pewnym sensie czułam się pominięta w tej finalnej zabawie, ale miło było patrzeć jak one z zapałem doprowadziły Zbyszka do wytrysku. Po tym wszystkim oddaliśmy się słodkiemu lenistwu. Położyliśmy się wszyscy na plecach i zaczęło się opalanie. Chwilę później podeszło do nas dwóch ok. 30 letnich mężczyzn:

- Dzień dobry, jestem Jacek a to mój ...

... kolega Adam. Tam niedaleko za tym żółtym parawanem są nasze żony, moja Iza i żona Adama, Ewa. Właśnie rozkładamy taki przenośny sprzęt do siatkówki i przydałaby się nam wasza pomoc. Fajnie by było gdybyście zechcieli z nami zagrać bo w czwórkę to nudno.

Karolina z Magdą spojrzały na dwóch nagich mężczyzn. Adam raczej niewysoki i z lekkim brzuchem i z niedużym kutasem, natomiast Jacek trochę wyższy i ładnie zbudowany, jego penis nie mógł się równać do zbyszkowego, mniejszy też był od kutasa Roberta. Ogólnie fajnie się prezentowali natomiast moje córki poczuły się zawstydzone, szybko siadając i podciągając sobie nogi, zasłoniły piersi. Na mnie ta sytuacja nie robiła wrażenia, czego nie mogłam powiedzieć o Jacku. Widok moich córek i jak sądzę mojego nagiego ciała spowodował, że jego penis wyraźnie się podniósł. Widząc to, Jacek z zawstydzeniem powiedział:

- Przepraszam najmocniej nie spodziewałem się tutaj tak pięknych kobiet. Pani ojciec jest pewnie dumny z takiej córki i pięknych wnuczek – powiedział Jacek wskazując na Zbyszka.

- Mam na imię Marta, a to jest Zbyszek i nie jest ojcem tylko moim kochankiem. A to są moje córki Karolina i Magda. Niedługo także przyjedzie mój mąż.

To co powiedziałam zamurowało ich kompletnie. Po chwili krępującej ciszy Zbyszek uśmiechając się wstał i powiedział:

- Chodź Marto pomożemy chłopakom, dawno nie grałem w siatkówkę.

Poszliśmy razem w czwórkę, córki zostały, chyba w dalszym ciągu się krępowały. Postanowiłam trochę prowokować ...