Moje początki (IV)
Data: 07.01.2022,
Kategorie:
Incest
lody,
niewinność,
młodzież,
Autor: Takitam
... wiem czy nie za dużo, ale kto wie, może się wszystkie przydadzą. „Może będę musiał dokupić” – pomyślałem rozmarzony. Wróciłem do Agnieszki.
- Kupione. Mów, co dalej gadały?
- Na czym skończyłam? Aha, no więc, opowiedziałam im ze szczegółami, co robimy. Zapewniłam, że to nie jest tak, jak mogłoby wyglądać z zewnętrz. Nie ma tu chemii, a chodzi tylko o seks. Powiedziałam im, że jesteś kuzynem, a to tylko na plus, bo zostanie to między nami. Z dużymi oporami, ale w końcu przyznały mi rację. Klimat się ocieplił. Nawet Aśka się zaczęła tłumaczyć, dlaczego uciekła z pokoju, hihihi
- Dlaczego?
- Powiedziała, że jak zdjąłeś gacie i zobaczyła wielkiego kutasa, to się po prostu wystraszyła, hihihi. Mówiła, że najgorętszych snach nie myślała, że faceci mają takie wielkie pały, hihihi
Z dumy chyba urosłem z dziesięć centymetrów.
- Ale ja nie byłem całkiem… no ten… sztywny – odparłem z dumą
- Hihihi. – Aga nie mogła przestać się śmiać, a i mnie zaczęło się udzielać – To samo jej powiedziałam, to patrzyła z oczami jak spodki filżanek.
- Powiedziałam im, że faceci tak mają. Że wasze fiutki bardzo rosną. Naprawdę bardzo mocno rosną. Wtedy rozmowa stała się bardziej merytoryczna. Powiedziałam im, że jakby chciały, to ja mogę się ciebie zapytać i może coś by z tego wyszło.
- No i?
- Obie stanowczo zaprzeczyły, ale tego się spodziewałam, więc nie drążyłam. Przy którejś kolejnej twojej kąpieli, wróciłam do tematu i powiedziałam, że to jest dobra okazja. Wyjaśniłam, ...
... że nie jesteś stąd i oprócz nas, nie znasz nikogo. Wszystko, co się wydarzy, zostanie w naszym gronie. Poza tym, w każdej chwili, każda może się wycofać, a ty na pewno nie zrobisz nic na siłę. To chyba do nich dotarło i skończyło się na tym, że obie się zastanowią.
- No, to teraz pytanie, czy Monika już się nie zastanowiła?
- Dlatego musiałam to przerwać. Wydawało mi się, że jeśli któraś miałaby powiedzieć „nie”, to raczej Asia niż Monika. Jej zachowanie zaskoczyło mnie, ale może do jutra zmieni zdanie. Trzeba będzie nad nią trochę popracować. Może jak będziemy w trójkę, to będzie łatwiej. Zobaczymy.
- Zobaczymy. Chyba dobrze, że przyjdzie sama do nas. Może jak będziemy tylko w trójkę w domu, to coś się uda – miałem przed oczami wielki biust Moniki.
- Pomyślimy. A tobie jak się dzisiaj podobało?
- Bardzo! Masz super koleżanki.
- Ja myślę! A która ci się najbardziej podobała?
Takie pytania zawsze są podchwytliwe, więc przez chwilę milczałem, nie wiedząc co odpowiedzieć.
- Hmm? Sam nie wiem. Obie są super
- No przyznaj się! Facetom zawsze się podobają duże cycki, nie?
- Nooo, niby tak.
- Wiedziałam! – odparła triumfalnie
- Są zauważalne – usiłowałem jakoś wycofać z tego tematu – ale czy podobają, to nie wiem.
- Wszyscy tacy sami. Tylko duże cyce.
- Nieprawda! Nawet nie wiem, jak to jest z dużymi.
- Wiesz. Grażyna też ma większe ode mnie
Wpadłem po uszy. Pozostało jedynie szybko zmienić temat.
- Myślisz, że twoi rodzice są już w ...