Kamila niewolnica (IX). Elitarna osiemnastka
Data: 08.01.2022,
Kategorie:
nauczycielka,
uczeń,
BDSM
Brutalny sex
impreza,
Autor: Falanga JONS
... pośladkami, sprawiając wrażenie jakby chciał unieść sukienkę blondynki i sprawdzić, czy aby na pewno dostosowała się do polecenia Pawła. Obserwująca tę parę nauczycielka wychwyciła szeroki uśmiech na twarzy modelki. Widziała wyraźnie, oboje znajdowali się może cztery metry przed nią.
Ni stąd, ni zowąd poczuła jak ogarnia ją fala zazdrości. Zupełnie nie wiedziała dlaczego. Czy to alkohol? Atmosfera, może sama osoba Patryka? Tak, to ostatnie pewnie też. Ciacho i tyle... Dlaczego zajmuje się taką pustą laską, odsłaniającą swe cycki w każdej możliwej gazecie?
Muzyka dudniła a Kamila czuła, że traci kontakt z rzeczywistością. Czuła jak jej ciało zaczyna żyć swoim własnym życiem. Z trudem przełknęła ślinę. Jej oczy wlepione były w jeden punkt. W Patryka obłapiającego Annę. Wyższy chłopak sprawiał wrażenie człowieka kontrolującego modelkę kompletnie. Fascynujące... Kamila patrzyła, z lekko rozchylonymi ustami na tę grę. Co zrobi? Uniesie tę sukienkę? Zapatrzyła się. Nagle dotarło do niej, że jest wilgotna w środku.
"Boże, co mnie napadło?". Nie napadło chyba nic. Chociaż...?
Tak, nie dało się już tego ukryć. Była podniecona. Podniecona na imprezie dla nastolatków.
Może to tylko atmosfera imprezy, trzy wypite drinki, brak bielizny na sobie. No i ta para. Patrzyła jak urzeczona. Poczuła przyspieszone tętno, gdy zobaczyła, jak Patryk zatapia swoje usta w szyi śmiejącej się modelki. Te jego oczy... Ta hipnotyzująca muzyka... Co on będzie chciał z nią zrobić? Weźmie na ...
... górę i zaliczy jak pustą lalkę na jeden raz? Z lekkim osłupieniem spojrzała, jak Patryk odsuwa się nieco od partnerki i powolnym ruchem zdejmuje z siebie koszulkę.
Kamila poczuła, że ma suche wargi. Oblizała je nerwowo, z bijącym sercem obserwując parę, patrząc na młodzieńczą, nagą klatkę piersiową Patryka, starając się wychwycić z tego widoku jak najwięcej szczegółów. Już do niej dotarło. Dotarło, że ma przemożną chęć na faceta. Na bliskość, na silne, ale namiętne pieszczoty. Nie, nie na pieszczoty... Na to, by mocno, zdecydowanie, wręcz brutalnie wdarł się do jej wnętrza. Daniel, dlaczego cię tu nie ma...? A może nie Daniel? Może ten szkolny playboy? Przecież nie wyobrażała sobie teraz nagiego torsu męża. Gapiła się na Patryka.
Właśnie tak. Nie mogła tego ukrywać przed sobą. Była podniecona i dotarło do niej, że ma chęć i to coraz większą. Chęć na to, by zostać porządnie wygrzmoconą. Ostatkiem sił starała się wyrzucić ze swej wyobraźni pojawił się tego lokalnego Cristiano Ronaldo. Z marnym skutkiem.
Już niemal zupełnie nie kontrolując się, bezwiednie, lekko rozstawiła swoje nogi, kładąc swą dłoń na łonie. Przycisnęła ją silnie. Znów z trudem przełknęła ślinę. Czuła coraz większy szum w głowie. Jakby przypadkowo zsunęła dłoń nieco niżej. Jeszcze niżej, chwytając rąbek sukienki i podciągając w górę. W ostatniej chwili dotarło do niej co chce zrobić.
"Boże, co się ze mną dzieje?", spanikowana rozejrzała się wkoło, sprawdzając się, czy ktoś zauważył jej ruchy. Nie ...