1. Rodzinne tajemnice


    Data: 15.01.2022, Kategorie: Masturbacja zakazany owoc, podglądaczka, Autor: CichyPisarz

    ... kurwą, ladacznicą, wszetecznicą. Mówiła sprośne rzeczy, a wypełniające ją członki podniecały ją coraz bardziej. Krzyk w trakcie przeżywania orgazmu został stłumiony, wciśniętą w jej gardło sporą imitacją kutasa. Była wolna od wszelkich ograniczeń, a jedynym jej celem była, wszechogarniająca ją już ekstaza. Każde pokolenie miało swoje tajemnice. Ona też.
    
    Marzena wiele razy czuła się źle z powodu braku swojej drugiej połówki. Była jak tysiące innych samotnych kobiet, które czasem snują wizje szczęśliwego, wymarzonego związku. Życie to jednak nie romantyczny film i o takiego partnera nie było łatwo.
    
    Tego dnia poczuła radość z życia. Udały jej się zakupy, a że zaszalała, bo kupiła sporą ilość rzeczy w promocji, szybkim krokiem wracała do domu, by przymierzać je i zestawiać w komplety, które później będzie ubierać. Od pewnego czasu zaczęła dbać o tą kobiecą sferę życia. Starała się dobierać garderobę, by czuć się dobrze, ale również wyglądać modnie. Dojrzała do tego.
    
    Zdejmowała jedne, ubierała drugie, podwijała, odwijała i komponowała z innymi starszymi ubraniami, a każda kreacja była dokładnie obejrzana pod każdym kątem w dużym lustrze w jej sypialni. Czuła się prawdziwą kobietą, bo we wszystkim zdawała się wyglądać szałowo. Tak już jest z nowymi ubraniami, że zmieniają w nas samoocenę i widzimy się atrakcyjniejszymi. Od jakiegoś czasu robiła nawet delikatny makijaż, co nie uszło uwadze jej koleżanek. Podejrzewały ją o poznanie jakiegoś mężczyzny, ale szybko im to ...
    ... wyperswadowała, choć czuła się cudownie, kiedy sama wyobrażała sobie, że kogoś ma.
    
    Dzisiaj tak się sobie podobała, że po zdjęciu któryś raz z kolei jednej z sukienek, spojrzała w lustro, będąc w samej bieliźnie. Jej spojrzenie obcięło jej ciało z góry na dół, a cwaniacki uśmieszek zdradzał jej odbiciu, co dzieje się jej po głowie.
    
    Usiadła na rogu łóżka i bezwstydnie rozłożyła uda. Materiał okrywający jej krocze naprężył się dopasowując się kształtem do pofałdowanego pod nim terenu. Patrząc sobie w oczy rozpięła stanik i uwolniła piersi, które zakołysały się czując radość z takiego stanu rzeczy. Jej paluszki szybko dopadły twardniejące sutki i delikatnie zaczęły najpierw krążyć wokół nich, a po chwili delikatnie je ściskać.
    
    - Boże! Jakie to jest fajne...Mmmm! - podniecała się wypowiadanymi zdaniami.
    
    Jej dłoń zniknęła w majteczkach i w lustrze widziała rozpychającą się pod nimi palce. Odchyliła pasek materiału i przez dłuższą chwilę przyglądała się swojej cipce. Bardzo jej się ona podobała, tym bardziej, że o nią dbała. Regularnie depilowała swój skarb , przystrzygała paseczek włosków i robiła to dla chwil własnie takich jak ta. Trąciła końcówkami palców nabrzmiałe wargi sromowe, jakby trącała struny gitary i fala przyjemności rozeszła się po całym ciele, niczym muzyka z głośników rozchodząca się po pomieszczeniu. Kilka chwil pieściła się czule, by napływające soczki rozsmarować po wrażliwszych częściach cipki. Patrzyła na odbicie w lustrze, jakby przyglądała się obcej ...