Szkolne czasy i początek mego crossdress cd... 2 - Opowiadania Erotyczne

Szkolne czasy i początek mego crossdress cd... 2

... takie jak miałam od wczoraj. Ania wyszła na chwilkę z pokoju, by po powrocie zaprezentować mi srebrne długie kolczyki jak myślałam w pierwszej chwili. Okazało się że to są klipsy które przygotowała dla mnie ciotka nim wyszła rano z domu. Przy okazji Ania powiedziała mi że ciotka zaproponowała aby skorzystała z jej ciuchów również kompletując dla mnie garderobę na ten tydzień u nich. Oraz że już korzystam z tego, bo spódniczka którą mam na sobie jest właśnie jej mamy. Musiałam przyznać w myślach że ciotka ma na prawdę dobry gust i fajne ciuchy. Po tym kiedy już zostałam wyszykowana, Ania zadysponowała przerwę na kawę. Poszłyśmy do kuchni, gdzie Ania włączyła ekspres a ja przygotowałam filiżanki. Kiedy już kawa stała w salonie na ławie, usiadłyśmy na kanapie obok siebie. Zaproponowałam aby włączyć jakąś muzykę, tak aby w tle coś nam przygrywało. Ania sięgnęła po pilota i włączyła odtwarzanie muzyki z płyty. Miło tak siedząc popijając kawe, zapytałam o dalsze plany. Dowiedziałam się że jeszcze zdążymy przygotować garderobę dla mnie i potem jedziemy jej autem do salonu kosmetycznego na umówione zabiegi mające poprawić moją urodę. Zapytałam dlaczego wybrała dla mnie na dziś takie pończochy do pasa przypinane. Powiedziała że dzięki temu będę miała okazję poczuć się jeszcze bardziej kobieco. No i żebym pamiętała jak się je ubiera i przypina. Bo w salonie raczej to trzeba bedzie je zdjąć. Zdziwiłam się temu. Zapytałam dlaczego tak. Dowiedziałam się że kosmetyczka zająć ma się nie ...

... tylko moimi dłońmi, ale też stopami. A tego raczej nie zrobi gdy będę miała pończochy na nogach. Sięgnęła dłonią do mego uda odsuwając spódniczkę w górę. Palcami Ujęła zapięcie pończochy i nie wiem czy celowo, czy nie, nagle zauważyłam że pończocha jest odpięta od paska. No i w tej chwili usłyszałam od Ani że mam okazję poćwiczyć jak szybko taki fakt zlikwidować. Na moje szczęście szybko uczę się czynności manualnych, więc nie miałam kłopotu z tym aby ponownie dopiąć pończochę do paska. Za co w nagrodę dostałam całuska od Ani. Kiedy nasze usta spotkały się na ten moment, zarejestrowałam kolejne nowe doznania. Bo przecież moje jak i Ani usta pomalowane dawały całkiem inne doznania niż to co czułam wcześniej, gdy nie miałam szminki na wargach. Miłe wrażenia. Wstałyśmy z kanapy i ruszyły do pokoju Ani. Tam otworzyła swą szafę i zaczęła przeglądać swe ciuchy. Ja miałam w tym czasie wyciągać pudełka w których miała zapakowane buty. Wyciągając je z jednej z części szafy układałam je na zewnątrz pokoju w korytarzu. Nie sądziłam że można mieć tyle par butów. W trakcie tego usłyszałam od kuzynki że to tylko część jej obuwia. Że jak poprzeglądamy te tutaj to na pewno będę musiała trochę ich poprzymierzać , aby sprawdzić na sobie czy będą odpowiednie dla mnie. A po powrocie z zabiegów kosmetycznych pewnie zejdziemy do piwnicy przejrzeć inne jeszcze jej buty. Tym stwierdzeniem zaskoczyła mnie. Wyjaśniła mi że co jak co ale prawdziwa kobieta powinna mieć buty na każdą okazję. W międzyczasie ...