-
Rocznica cz. 2
Data: 04.02.2022, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Wytryski Autor: Sylwunia
... miała być do browniesa, ale z tych emocji zapomniałam, misiu. Leżeli teraz na bokach, twarzami do siebie. - Ładnie to tak, myszko? Zapominać o deserze? - dał jej głośnego klapsa. Uśmiechnęła się. Uwielbia kiedy on to robi - niezbyt mocno, tak że nie sprawia jej to bólu, ale dla obojga jest niesamowicie podniecające. - Ładnie to tak nie mieć drugiego opakowania? - znowu dał jej słodkiego klapsa. Zaczął całować jej szyję. Co jakiś czas jego silna dłoń uderzała jej jędrną pupcię. Zdjął swoje majtki, położył Kasię na boku plecami do siebie i powoli wszedł w jej cipkę. Podniósł jej zgiętą nogę, żeby wejść jeszcze głębiej. Drugą rękę przesunął pod jej ciałem i pieścił jej cycuszki i brzuszek. Wchodził w nią bardzo powoli, potem przyspieszał na krótko i znowu zwalniał. Całował i gryzł jej szyję. Ona głaskała jego rękę na swoich piersiach. - Kocham cię, myszeczko. Uwielbiam twoją szparkę, moja przyszła żonko. Na myśl, że będzie jego żoną - prawdopodobnie już jedyną kobietą do końca jego życia Kasi zrobiło się jeszcze cudowniej. Zamknęła oczy. Jej ciało poddawało się każdemu jego ruchowi. W pewnym momencie Marcin zatrzymał się i jeszcze mocniej przytulił Kasię. Jego penis był w niej cały czas. Po chwili usłyszała, jak cicho płacze ze szczęścia. - Kocham cię, misiaczku. Tak mi dobrze z tobą. - Gładziła jego rękę - Tak się cieszę. To takie słodkie że się wzruszyłeś. Marcin zanurzył twarz w jej włosach. Łzy spływały po jego ...
... policzkach. Mocno przytulał swoją ukochaną. Trwało to jakieś 10 minut gdy się uspokoił. - Już, kochanie. Możemy konytuować czy potrzebujesz więcej pieszczot zanim zacznę cię ponownie brać? - Kasia nie odpowiadała. - Śpisz, skarbie? - zapytał po chwili. To pytanie też zostało bez odpowiedzi, czyli była ona twierdząca. Marcin zamknął oczy i znów zanurzył twarz w jej mięciutkich, gładkich włosach. Czuł jej cudowny zapach i ciepło jej gładkiej skóry. Całe jego ciało przepełniała obezwładniająca miłość. Słuchał jej oddechu. Czuł się jakby byli jednym ciałem. Jego nabrzmiała męskość nadal cały czas wypełniała całą jej cipkę. Po jakimś czasie też zasnął, odurzony różanym zapachem (jej ulubionym), unoszącym się w całej sypialni. Spali tak kilka godzin. Kasia obudziła się ok. 3 w nocy. Miała cudowny sen. Był to jednak sen zupełnie realny. Przeżyła w nim ponownie wydarzenia sprzed kilku godzin. Że znalazła perścionek, zaręczyła się z Marcinem i kochali się dokładnie tak jak miało to miejsce w rzeczywistości. Zastanawiała się, czy stało się to naprawdę, czy to tylko sen. Myśl, że mógł być to tylko sen bardzo ją zmartwiła i choć czuła Marcina w sobie i za sobą wystraszyła się bardzo, że to tylko jej wyobraźnia. Poruszyła się i delikatnie wysunęła z jego ramion tak żeby go nie obudzić. Wstała. Poszła do łazienki. Kiedy wróciła, zobaczyła koniakowe stringi na podłodze i opakowanie po bitej śmietanie, a przede wszystkim pierścionek ...