1. Nowa asystentka


    Data: 08.02.2022, Kategorie: Pierwszy raz Anal Hardcore, Oral Autor: janeczeksan

    ... będzie problem bólu, ale myliłem się. Tak jak przed chwilką z językiem, tak teraz Tekla sama nabijała się na chuja, praktycznie nie ruszałem biodrami, obserwowałem ruchy mej ślicznej kochanki. Stękała, jęczała, sapała i coraz szybciej nabijała się na twardego drągala tkwiącego w dupce.
    
    - Boże, jak mi dobrze, tak, tak rób, mocno, proszę cię wyruchaj mnie tak, żebym nie mogła usiąść. Tak, rozwal moja dupcię tak... tak... tak...
    
    - Cichutko, maleńka, Hubercik zadba o ciebie, będziesz jeszcze w niebie, obiecuję.
    
    - Tak, wyruchaj mnie, nie oszczędzaj, tylko ruchaj...
    
    Złapałem ją pod udami, podniosłem, sam wstałem, zaraz usiadłem na krześle, mając dziewczynę przed sobą. Oparła się stopami o podłogę i podskakiwała ciągle na mych biodrach jeszcze mocniej nabijając się pupą. Pieściłem twarde cycuszki, całowałem smukły karczek, szyję, całowałem i lizałem malutkie uszy; odwróciłem zgrabną główkę w swoją stronę, zwarliśmy się w pocałunku. Uniosłem szczupłe biodra i naprowadziłem kutasa na różową ...
    ... szparkę pipki, pomału opuściłem ją i nabiłem na twardego przyjaciela.
    
    - Jezu, zaraz zwariuję, kocham tego twego chuja, jest wspaniały, wypełnia mnie całą, tak pchaj go do końca, zerżnij mnie mocno, daj mi go tyle, żebym się zsikała z rozkoszy. Ooooo... Tak, jesteś wspaniały, mocno, mocniej!
    
    Już maleńka moja, zaraz dotrzesz do celu.
    
    Tak sobie szepcząc i stękając rżnęliśmy się jak króliki. Zaczął się znowu miłosny taniec, dziewczyna skakała na kutasie i wrzeszczała w poduszkę, którą profilaktycznie przydusiłem do skrzywionej grymasem rozkoszy buzi. Nagle znieruchomiała, kilka sekund później zaczęła dygotać, trząść się i podrygiwać. Rzucała przy tym głową, targała dłońmi włosy, wreszcie uspokoiła się i tylko cichutko pojękiwała.
    
    - Matko, jak mi tego brakowało! - wyszeptała po dłuższej chwili, cały czas siedząc na mych biodrach w kutasem tkwiącym w pipce – dziękuję ci bardzo za tę rozkosz, byłam w kosmosie...
    
    - To nie koniec, moja droga, to preludium, czyli wstęp do dalszej części. 
«12...6789»