Moja żona i Sławek. 11
Data: 15.08.2019,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... z kim ?
- Ze Sławkiem...
- No toś źle wybrała sobie ojca na dzieciaka, nawet Wojtek, nasz kierowca, byłby lepszy od tej cioty, zobacz, jaki facet pozwoliłby na coś takiego...tylko szmata i cipa... kazać swojej kobiecie płacił odsetki dupą, to pojeb...
- Wy go zmuszacie do tego...
I jeden z nich walnął ją w twarz...
- Ty głupia kurwo, to on nie ma kasy, a bierze od nas, wie, że nie spłaci, wykorzystuje swoje kobiety do regulowania rachunków, myślisz, że jesteś pierwsza ?
- Ale ty płacisz najwięcej, kto tu kogo wykorzystuje, ty jego ...? a może on ciebie...my nikogo nie zmuszamy do niczego... a teraz obciągaj...
Dawali po kolei, jedni wkładali ręce w majtki, grzebali, aż ta się zginała, natury nie oszukasz...
- Koniec gadania, pierdolimy...
Jakiś z nich rzucił ją na łóżko tak z lewej strony, wszedł brutalnie i jechał...d**gi podszedł z boku i wsadził do buzi, to był ten z większym, krztusiła się, ale próbowała...
- Tylko jej nie zalej...
- Chłopaki, zobaczcie jakie ma cyce, służy ci ciąża...
Zmieniali się ci w cipie i w buzi, każdy był wszędzie...kolejka jak w markecie...
Ten co ją brał w cipę, gdy był sam, to przesunął ją na środek i przewrócili się, on był na plecach, ona z wypiętym tyłeczkiem długo nie kusiła...
- Panowie, ale ma dupę, zobaczcie...
- Naprawdę, z taką dupą to w burdelu mała byś zarobiła jeszcze więcej...
I zaczęli klepać, miętolić, cholera naprawdę, tak wypięty jej tyłeczek to dzieło stworzyciela, zero ...
... cellulitu, skora napięta... ach, napiąłem się... oni też nie próżnowali, następny zasadził w dupę bez smarowania, moja krzyknęła...nie tak ostro... proszę, ale to nic nie dało... walił równo...następny wszedł na łóżko, ściągnął jej głowę do kutasa i gwałcił jej usta... potem znowu się zmienili, każdy był w cipie, dupie, ustach...moja nawet już nie protestowała, dawała się walić bez słowa, wyłączyła myślenie, jej oczy były puste...i bardzo smutne... ale niestety jej natura ją oszukała, jej cipa nie rozróżniała kto w niej jest, dobry czy zły i zaczęła dostawać orgazm...a ten, który był akurat w niej nie wytrzymał ścisku pochwy i zlał się do środka...
- Przepraszam, nie mogłem wytrzymać i się zlałem...
- Kurwa, mówiłem...daj jakiś ręcznik...
- W kuchni są papierowe...cichutko powiedziała moja...
- Napiłbym się, znajdź coś...warknął inny...jakąś wódę...
Dwóch wyszło z wiszącymi kutasami, jeden poszedł po papier, d**gi szukał...
- Ty Sławek, jest tu jakaś wódka ?
- Nie wiem...
- To poszukaj, ale szybko...
No niestety, nie znaleźli...
- Cholera, ten jej frajer ma całą zgrzewkę kubusiów...ale ciota...zawołał na cały głos jeden z nich...roześmiali się...chce ktoś ?
- A daj...
Rzucili jej papier i ta zaczęła wycierać spermę z cipy...
- Tylko dokładnie, bo jeszcze zabawimy...
I następny wszedł na nią, wykorzystał, że był sam i próbował się z nią całować, ta wykręcała głowę...
- Mam ci przypierdolić ?
Przestała, objęła go za głowę i poszli w ślinę, ...