1. Koleżanki z podstawówki - wprowadzenie (I)


    Data: 25.02.2022, Kategorie: Nastolatki Pierwszy raz impreza, Fantazja Autor: zenon.dan

    ... etapu.
    
    Zdejmował z Ani aseksualny sweterek i odrzucał ze wstrętem w kąt. Jej cudny biust był już praktycznie na wyciągnięcie ręki. Ostatnim bastionem broniącym do niego dostępu był biustonosz. Nie odstraszał go. Od kilku dni ćwiczył na stanikach mamy i był już w stanie rozpinać każdy model jedną ręką. Pstryk i witamy w El Dorado – nagie, soczyste melony do jego dyspozycji. Od zawsze go fascynowały i pociągały. Dlatego z namaszczeniem przystępował teraz do ich degustacji. Delikatnie dotykał i całował. Opierał się pokusie mocnego ugniatania piersi i ssania sutków, bo nie chciał Ani zadać bólu. Prawda była jednak taka, że gdyby nie musiał się hamować, to by je zdemolował swym samczym uściskiem. Chciałby się w nich zatopić. Wyssać z nich krople słodkiego nektaru. A potem je miażdżyć i dusić, do zatracenia.
    
    Wzmocnił uścisk na swoim penisie, a ruchy góra-dół bardzo przyśpieszyły. Poczuł, że jak nie przestanie, to zaraz dojdzie. Oczyma wyobraźni zaczął znów uciekać w dół jej ciała. Teraz dotykał jej dość płaskich bioder. Żałował, że nie mają tej kobiecej krągłości. Szerokie biodra i kształtne pupa były dla niego najsilniejszym fetyszem. Rekompensował to sobie, całując jej wysportowany brzuszek.
    
    Trochę się uspokoił. Ruchy ręki zwolniły. Członek złapał oddech, jednak tylko na moment. Fantazja Piotrka była tak realna, że niemal poczuł zapach jej wilgoci. Ostatnio czytał, że woń kobiecej intymności jest niezwykle intensywna i trudna do zapomnienia.
    
    Na tę myśl znów ...
    ... przyśpieszył. Wychodziła młodzieńcza natura i brak doświadczenia. Docierał do cipeczki gwałtownie i nachalnie. Rzucał się na nią, jak szczenię spragnione miseczki wypełnionej smakołykami. Jego język najpierw dotykał jej przez majtki, by po krótkiej chwili, wodzić już bezpośrednio po wargach sromowych. Wyczuwał specyficzne soki, które się pod nimi kryły. Nie mógł się opanować. Wdzierał się językiem do ciepłej dziureczki. Wykonywał nim szaleńcze ruchy na lewo i prawo. Czuł, że długo nie wytrzyma. Ania też była mocno podniecona i dociskała jego głowę do swojego łona. Coraz szybsze ruchy bioder świadczyły, że jej orgazm zbliżał się nieuchronnie. A przecież on chciał jeszcze głębiej wniknąć w ciepło i miękkość tej dziewiczej dziurki. Trochę o tym czytał, ale co innego sobie wyobrażać, a co innego faktycznie dotknąć. W myślach szybko oderwał usta od waginy i rozpoczął upragnioną palcówkę. Najpierw włożył palec wskazujący, potem dołączał środkowy. Wyczuwał wilgoć i gąbczastość pochwy. Był skrajnie podekscytowany. Jego ruchy stały się szybkie, wręcz agresywne. Dłużej już nie mógł się powstrzymać… Wytrysnął.
    
    – docinał sobie w myślach, ale jednocześnie ripostował. -
    
    .
    
    Gdy Piotrek słodko zmęczony wycierał spermę papierem toaletowym ze swojego umięśnionego brzucha, zastanawiał się, jak faktycznie powinny zakończyć się jego igraszki z Anią. Rozważał kilka opcji. W sumie już samo dawanie jej przyjemności dotykiem byłoby dla niego satysfakcjonujące. Gdyby dodatkowo na koniec wzięła mu penisa ...