-
Moje początki (I)
Data: 12.03.2022, Kategorie: Nastolatki Masturbacja Incest Autor: Takitam
... pochyliła się wylizując mi całą dłoń. Jak skończyła, to wróciła do łóżka, a ja leżałem oszołomiony. - Marek? - No? - Jakbyś następnym razem się … masturbował to chciałabym to zobaczyć, dobrze? Przez chwilę milczałem totalnie zaskoczony. „Walić konia na oczach swojej kuzynki??? Ale z drugiej to co ja teraz zrobiłem? ” - Dobrze – odpowiedziałem - Ale ja bym też coś chciał… - Przecież widziałeś? - Nooo, ale jednak z daleka. Chciałbym zobaczyć twoją cipkę z bliska. Zapadła cisza. - Ale nie będziemy uprawiać seksu? – powiedziała. - No jasne, że nie – odpowiedziałem, choć nie do końca miałem do tego przekonanie. - To wiesz co? – Aga podniosła się i popatrzyła na mnie. – Potraktujemy to jako naukę. Ja poznam jak reagują chłopaki, jak wygląda ich ptaszek i tak dalej, a ty dowiesz się więcej o dziewczynach. Zgoda? - Zgoda - Super! Dobra starczy na dzisiaj. Jutro zrobimy sobie pierwszą lekcję, jak nikogo nie będzie. To znaczy ty pierwszą, bo ja już pierwszą miałam przed chwilę – zachichotała i położyła się z powrotem. - Hahahaha – odpowiedziałem – dobranoc. - Dobranoc. Rano, zanim otworzyłem oczy usłyszałem, że Aga chyba już nie śpi. Jak zwykle miałem wzwód poranny. Otworzyłem oczy. Aga siedziała w koszuli nocnej na krawędzi swojego łóżka, podkuliła nogi pod samą brodę zakrywając je koszulą nocną i patrzyła na mnie. - Cześć – powiedziałem - Cześć – odpowiedziała – on tak zawsze rano? - ...
... skinęła głową w kierunku namiotu pośrodku mojej kołdry. - Zawsze – wyciągnąłem się w łóżku, co tylko jeszcze bardziej podkreśliło, że jak sztywno mi stoi. - O rany. To musi być trochę niewygodnie. Wszystkim chłopakom tak rano… staje? - Chyba tak. Wiesz, w sumie faceci o tym nie rozmawiają, ale z tego co wiem, to tak jest. - Zdejmij kołdrę – rozkazała Odsunąłem kołdrę i jej oczom okazały się napięte spodnie moje pidżamy. - I spodnie też. Grzecznie zdjąłem spodnie. Mój sztywny kutas stał jak drąg. - O jezu! Ale wielki! Przez chwilę oboje milczeliśmy. - Aga? Wiesz co? Przepraszam cię bardzo, ale ja muszę siku, bo nie wytrzymam. Naprawdę. – powiedziałem nieco żałośnie. - No dobra, skoro musisz, ale wróć szybko Podniosłem się i przez chwilę stałem z kołyszącym się sprzętem kilkanaście centymetrów od jej twarzy. Gdyby nie parcie na pęcherz, to nie wiem co bym dalej zrobił. Aga patrzyła na dyndający przed jej nosem czubek kutasa z lekko otwartą buzią z wrażenia. Pomyślałem, że było super, gdybym wsadził jej w usta mojego ptaszka, ale rad nie rad skierowałem się do łazienki. Wysikałem się, umyłem zęby i golutki wróciłem do pokoju. Aga siedziała na łóżku w tej samej pozie, jak ją zostawiłem. Stanąłem przed nią z lekko opadłym fiutkiem, który z powrotem budził się i powoli podnosił. Aga patrzyła na niego jak urzeczona. - To co? Zaczynamy naukę? – zapytałem Aga podniosła głowę do góry, spojrzała mi w oczy…