1. MW-Grecja Rozdzial 25 Kelnereczka


    Data: 18.08.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... jestem niecierpliwy. Końce mych palców już tylko centymetry dzielą od jej krocza… Już tylko milimetry…
    
    Jak uroczo zagryza dolną wargę Febe, gdy w końcu, z wahaniem, nasuwa się pizdą na moją dłoń! Nasuwa i zsuwa… nasuwa i zsuwa… I oddycha coraz szybciej. Ja zresztą też.
    
    Pod palcami wyczuwam kształt jej cipki, napieram środkowym, zagłębiam go lekko w rozkosznym rowku. Na efekt nie czekam zbyt długo – majteczki z wolna pokrywają się lepkim śluzem. Napieram mocniej a pizda w mej dłoni przyspiesza. Febe stoi w miejscu i tylko pracuje bioderkami. Podziwiam je w ruchu, całe – spódniczkę Febe trzyma zadartą wysoko. Pojękuje cicho, coraz głośniej; czyżby dochodziła w mojej dłoni?!
    
    Drzwi łazienki otwierają się szeroko, wytacza się z niej rozbawiona, hałaśliwa gromada. Spódniczka opada na mój nadgarstek, wszystko zamiera w bezruchu. Lecz Febe się nie odsuwa, nadal ściskam w dłoni jej mokrą cipę. Dalej przez majtki oczywiście.
    
    - Dobrze się bawicie?
    
    - Owszem, dobrze się… bawiliśmy.
    
    Rozmowa toczy się po angielsku, nie muszę „tłumaczyć”. Już nie.
    
    - Może to ją ośmieli – i Tidżej bezceremonialnie sięga do krocza, a jakże, mojej dziewczyny. Do jego drugiej ręki aplikuje Natka. Wkrótce także jego brat oraz Jacek mają pełne ręce roboty. Julka podbiega do mnie, uprzedzając Majkę i Lolę, które ostatnie wyszły z łazienki. Teraz mogą tylko popatrzeć, jaki użytek robią z naszych dłoni ich koleżanki.
    
    Febe kolejny, który to już raz, się czerwieni i bierze przykład z Julki. ...
    ... Jej pizda ożywa w mej dłoni.
    
    - Chcesz, żebym się rozebrała – pyta. - Głupio mi tak, samej jednej…
    
    - Wytrzymasz. Ale stanik możesz zdjąć…
    
    Nie przestając poruszać biodrami, Febe zdejmuje bluzeczkę, rozpina i zrzuca stanik.
    
    - Przecudne cycuszki! Pobawiłbym się nimi, ale mam zajęte ręce.
    
    Febe uśmiecha się zadowolona. Niczego jej nie brakuje w porównaniu z resztą dziewcząt. Niektóre, mam tu na myśli głównie Maleńką, zerkają na te piersi z zazdrością…
    
    - Na pewno chcesz, bym ją założyła?
    
    - Na pewno!
    
    Febe, dalej nie przestając pocierać śliskimi w kroczu majteczkami o moją dłoń, zakłada bluzeczkę.
    
    - Jeden guziczek, please!
    
    Wybiera ten na samym dole, nie zamierza ukrywać cycuszków, skoro tak się podobają.
    
    * * *
    
    Pukanie do drzwi. Tym razem nie tylko pizda Febe zamiera w bezruchu. Do środka wtacza się wózek z kolacją a za nim Ilias. Chłopak rozgląda się zaskoczony, na jego twarzy pojawia się szeroki uśmiech.
    
    - Cześć Febe! Fajnie, że mnie tu ściągnęłaś!
    
    Kelnerka chyba jest zadowolona, że założyła tę bluzeczkę. Wprawdzie cycki na wierzchu, ale jej kolega ma tyle wdzięcznych obiektów do podziwiania… Właśnie dwa z nich go namierzyły.
    
    Lola i Majka prą w jego kierunku.
    
    - Na co czekasz? Rozbieraj się!
    
    - Ale kolacja…
    
    - Kolacja poczeka, my nie!
    
    Popychają Iliasa na kanapę, zdzierają z niego ciuchy, chichoczą, gdy z gatek wyskakuje mu sterczący członek. Mocne pociągnięcie – Majka łapie za kutasa, Lola za jądra – sprawia, że chłopak musi ...
«12...5678»