1. Na górze róże, na dole... na…


    Data: 29.03.2022, Kategorie: genderfluid, Fantazja długa fabuła, Brutalny sex Lesbijki Autor: Mjishi

    ... tylko, że Jordan powiedziała nam o twojej niebinarności. Możesz mówić o sobie, jak ci wygonie — zakomunikowała. Nir uśmiechnęło się i skinęło w podziękowaniu, a Anja przeszła do właściwej odpowiedzi. — Zapach może się zmienić, ale nie jakoś szczególnie mocno. Esencja zawsze zostaje ta sama. Esencja jest przypisana do osoby, a różnice w jej zapachu są nieznaczne. Zmienne są natomiast nakładające się na esencję tony wspomagające, które to mogą albo ją wzmocnić, albo osłabić. Mogą ją zanieczyścić, minimalnie zamaskować, lub wzmocnić. Ale nos wampira zawsze jest w stanie oddzielić dodatki od prawdziwego sedna. A to ono jest decydujące — wyjaśniła.
    
    Rude włosy opadły na zadumaną twarz.
    
    — Hmm… Dobra, dobra… A jak z dziećmi? Przecież w ciele zachodzi cała masa reakcji podczas dorastania. Ludzie pachną tak samo jako dzieci i tak samo jako dorośli? Bo nawet ludzie czują różnicę…
    
    Wszystkie trzy buchnęły śmiechem.
    
    — Oj nie!
    
    — To byłoby dopiero tragiczne dla człowieczeństwa — mruknęła Jordan.
    
    — Dokładnie — zawtórowała jej Anja. — Już, już — pospieszyła z wyjaśnieniem, widząc pytający wzrok Nir. — Tak się zaśmiałyśmy, bo dzieci dla wampirów… można by powiedzieć, że wręcz śmierdzą. Może to taki wbudowany mechanizm obronny, albo co. Ale nie. Większość dzieci nieprzyjemnie pachnie. Czas buzujących hormonów u nastolatków z kolei… To już części odpowiada. Ale wciąż jest dość sporną kwestią w naszej społeczności. Albo ktoś kocha zapach dorastania, albo go nie znosi. Ustalenie ...
    ... esencji człowieka zwykle przypada między osiemnastym, a dwudziestym pierwszym rokiem życia. I utrzymuje się ona niemal niezmienna aż do późnej starości.
    
    — Uhum… A emocje? Emocje ponoć też zmieniają zapach…
    
    — Tak, ale to są jedne z tych dodatków. Nigdy nie zmienią go całkiem.
    
    — Ale strach może znacznie zamaskować smak i zapach wszystkiego innego. Jordan mi mówiła.
    
    — Tam akurat była mowa o tych dodatkach — wtrąciła ciemnowłosa. — Rdzeń większości ludzi obecnie jest… mało wyrazisty. Sam w sobie zdecydowanie nie przyciąga. Dopiero w mieszance z emocjami, reakcjami, które zachodzą w ciele, dietą i ogólnym sposobem życia zapach napiera intensywności.
    
    — O. I widzisz. Tu dochodzimy do mojego pierwotnego pytania! Ale teraz je rozszerzę — zakomunikowało zadowolone. — Załóżmy, że jest sobie człowiek, który ma neutralną esencję. Ani ona przyciągająca, ani odpychająca. No i robi w swoim życiu wszystkie te rzeczy, które zapach i smak jego krwi psują. Nie tylko chodzi o jedzenie, ale też właśnie o emocje, styl życia i to wszystko inne. Wszystko jest fuj. Pachnie wtedy niezbyt przyciągająco, prawda? — spytało.
    
    Kiwnęły głowami dla potwierdzenia.
    
    — Świetnie. Ale po kilku latach nagle stwierdza, że tak dalej nie może i drastycznie zmienia całe swoje życie. I zaczyna robić wszystkie te rzeczy, które sprawiają, że staje się smaczniejszy. Wszystkie — podkreśla. — I co? Pachnie przyciągająco? Staje się super ekstra smakowitym kąskiem?
    
    Spojrzawszy po sobie i niechętnie kiwnęły ...
«12...212223...34»