1. Jola i jej historia cz.2


    Data: 30.03.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Jan Sadurek

    ... zaczęłam uważniej przyglądać się kobietom! Fakt, że miałam też epizod ze swą macochą Klarą też nie pozostał bez wpływu na postrzeganie mej płci... Zobaczyłam ją wpatrującą się w którąś z wystaw. Stała bokiem do mnie, oglądała jakieś buty chyba, a patrzyłam na nią jak na obrazek. Była kobietą z typu tych, które każdy, dosłownie każdy chciałby przytulić, kochać się z nią... Tak samo, jak z Nelą! Przyglądałam się kobiecie z zainteresowaniem, tym bardziej, ze nie wiem dlaczego, ale czułam dziwne mrowienie w kroku, miałam wielką ochotę ją poznać. Nie namyślając się długo podeszłam do tej samej wystawy, zerknęłam na śliczną twarz.- Dzień dobry – zagadnęłam – może pomogę coś wybrać?- Dzień... - wreszcie spojrzała na mnie – Dzień dobry! A jak możesz mi pomóc? - miała ujmujący uśmiech.- Może coś pani doradzę, pomogę w wyborze?- A co? Masz jakiś cichy etat w tym sklepie? Procent od sprzedaży? - roześmiała się głośno – oczywiście żartuję.- Nie, ale... Tak w ogóle jestem Jola – wyciągnęłam rękę przed siebie.- Majka, bardzo miło mi cię poznać. Tym bardziej, że jesteś bardzo atrakcyjną, śliczną dziewczyną! - uścisnęłyśmy sobie dłonie- O pani też muszę tak powiedzieć...- Majka, nie pani. Zapraszam na ciacho, co ty na to?- Bardzo chętnie. Tam chyba jest duży wybór przepysznych słodyczy – wskazałam stoliki cukierni.- No to chodźmy – ujęła mnie po rękę Podziałało to na mnie jak dotknięcie przewodu z prądem, zdałam sobie sprawę, że muszę posmakować cipeczkę tej kobiety, muszę ją uwieść. Tylko ...
    ... jak to zrobić... Usiadłyśmy przy stoliku. Niespodziewanie Majka położyła dłoń na mojej.- Jolu, zawsze mówię to, co myślę... - przerwała na chwilkę, jakby zastanawiała się, co powiedzieć – obserwuję cię od pewnego czasu i...- I co? - byłam ciekawa, co chce mi powiedzieć.- I zastanawiam się cały czas, teraz też, co zrobić, żeby się z tobą kochać, pieścić...- O mój Boże! - niemal krzyknęłam.- Wiem, to głupie, ale tak na mnie działasz. Nigdy tego nie robiłam z kobietą, ale kiedy ciebie zobaczyłam...- To nie jest głupie, przestań. Ja też myślałam, jak zaciągnąć cię do łóżka – musiałam ściszyć głos, ludzie zaczęli patrzeć na nas dziwnym wzrokiem.- No to co my tu jeszcze robimy?- Mieszkasz sama? Bo ja z mężem.- Nie, z rodzicami, ale znam fajny pensjonat, miły, przytulny i dyskretny, czyli taki, jakiego potrzebujemy.- Poprowadzisz, bo nie mam pojęcia, gdzie to jest. Chwilę później jechałyśmy do Stokrotki, ale zanim zajęłyśmy miejsca w aucie musiałyśmy sprawdzić, jak smakują nasze usta. Dojazd zajął nam kilkanaście minut, wzięłam klucz od pokoju, rozebrane wskoczyłyśmy do wanny. Kąpiel urozmaicona wzajemnymi pieszczotami nie trwała długo. Stałyśmy naprzeciw siebie na środku pokoju, Majka dotykała mnie obiema dłońmi, jakby chciała zapamiętać kształty mego ciała. Sama wyglądała rewelacyjnie. Niższa trochę ode mnie, idealnie zaokrąglone biodra, rewelacyjny biust, zgrabne nogi, no i śliczna, niemal dziecięca buzia z dużymi oczami. Przyciągnąłem dziewczynę, objęłam mocno i przewróciłyśmy ...
«12...4567»