Dwa małżeństwa (II)
Data: 11.05.2022,
Kategorie:
koleżanka,
Zdrada
ostro,
flirt,
uwodzenie,
Autor: Minionek
... próbowałem przekrzyczeć wrzeszczący motor, nieco zły na samego siebie, że przestraszyłem się tak codziennego przedmiotu. Iwona zdawała się mnie nie usłyszeć i głęboko zatopiona w myślach patrzyła przez okno.
Krótko po godzinie siódmej trzydzieści wkroczyłem do opustoszałego biura spowitego w ciszy i spokoju.
- Piątek – westchnął Michał, omiatając pustą przestrzeń wzrokiem.
Na końcu dużego pomieszczenia siedział już pierwszy szczur, flegmatycznie klepiąc coś na klawiaturze. Niewielka frekwencja pracowników w biurze w ostatnim dniu tygodnia to normalka, a ulewa za oknem dodatkowo zachęca do pracy z domu. Poranna kawa i szybki przegląd nowej e-poczty rozprawiły się z pierwszą godziną pracy. W tym czasie pojawiło się jeszcze kilku współpracowników, ale biurko siedzącej nieopodal mnie koleżanki było puste. Wtem, jakby na zawołanie, weszła Ona. Już od samych drzwi wejściowych Michał obserwował Asię z nieco otwartymi ustami. Jej wygląd raz jeszcze ewoluował. Kobiecy business-casual zastąpiony został strojem emanującym kobiecością i seksualnością. Smukła dziewczyna miała teraz na sobie falbaniastą sukienkę ledwie sięgającą do kolan. Odważnie wycięty materiał odsłaniał jednolicie opalony dekolt, który przepięknie kontrastował z jasnym kolorem ubrania. Asia kierowała się do biurka, idąc przed siebie pewnym krokiem, stukając głośno bucikiem na skromnym obcasie. Makijaż skupił się na jej ustach i oczach, umiejętnie uwypuklając ich naturalne piękno, w rezultacie tworząc obraz, ...
... któremu żaden samiec o sprawnym wzroku i umyśle nie mógł pozostać obojętny. Asia z nieukrywanym zadowoleniem przyjmowała skupioną na sobie uwagę kolegów i koleżanek, ale rozpromieniła się dopiero, gdy zobaczyła zdębiały wyraz twarzy Michała, który nadal nie zdawał sobie sprawy, że jego usta nie domknęły się do końca. Skwitowała ten fakt puszczonym oczkiem w stronę nie spuszczającego z niej wzroku kolegi. Michał przysiągłby, że pod tą frywolną szatą, doskonale dopasowaną do figury dziewczyny nie ma stanika. Jędrny biust kołysał się swobodnie w rytm ruchów koleżanki, a przez cienki materiał przebijały wypukłości twardych brodawek. Dziewczyna niczym na wybiegu dla modelek przemknęła obok kolegi i zwinnym ruchem usiadła przy swoim biurku, szybko zakładając nogę na nogę. Falbanka odsłoniła gładkie udo przy okazji odkrywając kolejny sekret – pończochę samonośną, zakończoną seksowną koronką. Dziewczyna kątem oka widziała, że Michał bacznie się jej przygląda.
- Casual Friday, prawda? – zagaiła jakby w obronie samej siebie.
- Prawda. – odpowiedziałem niepewnie i wziąłem głęboki oddech próbując uspokoić samego siebie. – Skąd ta zmiana w ubiorze? Dotąd widywałem Cię wyłącznie w spodniach. – zagaiłem szczerze zaciekawiony.
- Pomyślałam, że spróbuję czegoś nowego. Podoba Ci się? – zapytała niewinnie.
- Tak, ładnie wyglądasz. – to było, delikatnie mówiąc, bardzo mocne niedopowiedzenie, biorąc pod uwagę, że Asia wyglądała wręcz oszałamiająco.
- Ochroniarzowi chyba też się ...