1. Obraz życia kobiety w kilku godzinach…


    Data: 27.05.2022, Kategorie: obyczajowe, Masturbacja codzienność, różne, Autor: CichyPisarz

    ... wodę. Szorowała ją dość długo, aż miała pewność, że jest wystarczająco czysta, bo tego, że wybrała dobrze, była pewna już po kilku ruchach dłoni wzdłuż warzywa. Wróciła do pokoju i tym razem usiadła na przygotowanym wcześniej ręczniku, który teraz rozłożyła na dywanie przy wersalce. Oparła się plecami o siedzisko, a rozwarte nogi ugięła i oparła na bosych stopach. Jedną dłonią masowała piersi, a drugą pocierała uda i pachwiny, trzymanym marchewkowym penisem. Jakie to fajne! - pomyślała, kiedy obiekt pulsacyjnymi ruchami przemieszczał się w tunelu. Mięśnie pochwy z przyjemnością objęły średniej długości i średnicy marchewkę, a ona pocierała jeszcze delikatnie łechtaczkę i sterczące sutki. Patrzyła na ekran, podziwiała sceny, zazdrościła aktorom i tysiącom ludzi, że mogą uprawiać seks, kiedy ona wciskała w siebie pieprzone warzywo. Ale nie miała innego wyjścia. Ruszała ręką, a rozpychający tunel obiekt kierowała tam, gdzie czuła właściwą reakcję wrażliwych na dotyk receptorów. Czasem nawet obawiała się, że zrobi sobie krzywdę, do tej pory wystarczały jej palce, ale nie była w stanie powstrzymać przenikającej na wskroś żądzy. Biodra nieskładnie drżały, czuła pieczenie pośladków ocierających się przez kilka minut o ręcznik, dziwne impulsy przebiegały w podbrzuszu, a nagle zastygła, wydając przeciągły jęk, niczym strażacka syrena. Siedziała otumaniona endorfinami i patrzyła obojętnym wzrokiem na ekran, gdzie dziewczyny podglądają kochanków w piwnicy, kiedy mama jednej z nich ...
    ... powoli pieści oralnie pałę rozłożonego na leżaku faceta. Gabriela z chęcią zajęłaby się taką ciepłą fają, już nie raz przyszło jej na myśl, by zaaranżować jakiś szybki numerek z którymś z sąsiadów. Pakując w siebie imitację męskiego organu, zdawało się to być łatwe do zrobienia, kiedy leżała już bez energii, dziękowała sobie, że nie zrobiła niczego głupiego.
    
    Tego dnia, wieczorem, jeszcze raz obejrzała cały film, a w czasie seansu dwukrotnie szczytowała. Bezpośredni po pierwszym fantazyjnym orgazmie, od razu zaczęła gładzić wrażliwą myszkę, wciąż śledząc akcję filmu. Teraz wiedziała już dobrze, kiedy zintensyfikować działania. Pasierbica właśnie weszła do łazienki leżącego w wannie ojczyma, a kinomanka chciała szczytować w momencie wytrysku w usta dziewczyny, spóźniła się tylko kilka sekund.
    
    Od tego momentu często robiła sobie takie seanse. Co miała robić samotna kobieta, kiedy miała naturalne potrzeby? Dziwiła się koleżankom z pracy, które czasem skarżyły się, że nie mają ochoty na seks. Ona regularnie masturbowała się i wciąż miała na to chęć. Taka była jej codzienność. Uniezależniła się od mężczyzn. Bardzo rzadko miała możliwość skorzystania z męskiego ciała i nad tym dość długo się zastanawiała. Dlaczego tak jest? O co chodzi?- setki razy zadawała sobie te pytania. Była wręcz ponętnym okazem silnej kobiety, wychodząc codziennie do pracy i przeglądając się w lustrze opinającej zgrabny tyłeczek ołówkowej spódnicy, bez cienia kłamstwa mogła powiedzieć do siebie, że wygląda ...
«12...404142...66»