1. Obraz życia kobiety w kilku godzinach…


    Data: 27.05.2022, Kategorie: obyczajowe, Masturbacja codzienność, różne, Autor: CichyPisarz

    ... bardzo seksownie i tak też się czuła. Co jest z tymi facetami? - dziwiła się, kiedy już czuła spojrzenia napalonych mężczyzn i młodzianów, których nie było stać na nic więcej, niż na wyobrażanie sobie perwersyjnych scen z jej udziałem. Szybko dostrzegała złote obrączki na palcach niektórych z nich i była pewna, że niejeden z nich żałuje, że nie jest singlem. A mężczyźni będący w podobnej sytuacji co ona - samotni lub będący w luźnych, nieformalnych związkach - nie widzieli szans na poznanie kobiety o tak mocnym charakterze, bo na taką wyglądała. Emanowała klasą, szykiem i dobrym stylem, a momentami zdawało się, że na otoczenie patrzy z góry. Ale takie wrażenie sprawiała tylko pozornie, bo w głębi duszy miała zmagazynowane niepojęte zasoby romantycznych uczuć.
    
    Ekran laptopa wciąż wyświetlał tę samą stronę, już chyba z dziesięć minut, a Gabrysia wciąż jakby nie widziała tekstu wyświetlonego artykułu. Czuła zmęczenie po szarży w parku, ale wciąż czuła dumę z formy, jaką prezentuje. Rzadko która pięćdziesiątka nie tylko biega tak jak ona, ale ma przy tym tak zdrowe ciało, w kontekście proporcji i wyglądu. Teraz dopadła ją nostalgia, z którą czasem walczy, bo zazwyczaj wprowadzała ją w stan, w którym zdawało jej się, że zmarnowała życie. Nie utrzymywała bliższych kontaktów z rodziną, nie miała męża, albo chociaż partnera, w ogóle faceci jakby ją omijali szerokim łukiem. Tylko z kilkoma koleżankami utrzymywała nieformalne relacje po pracy, ale żadnej nie mogła nazwać ...
    ... przyjaciółką. Zresztą spotkania z nimi też nie należały do najprzyjemniejszych, bo chociaż starały się pilnować, to zawsze w którymś momencie się zapominały i nadawały o życiu rodzinnym - o dzieciach, mężu i takich tam pokrewnych sprawach. Czasem miała wrażenie, że znajome nie chcą zbyt często się z nią widzieć, a szczególnie w ich domach. Czy uznawały ją za konkurencję, zagrożenie, wzór kobiecej niezależności, który ich osobom już dawno był odległy, zapomniany? A może same chciały być takie jak ona, ale mając zobowiązanie, nie mogły tego zmienić? Tak, widziała spojrzenia ich mężów, kiedy czasem wpadała na kawę czy grilla. Czuła zmiany jakie zachodziły w tych znudzonych samcach, kiedy pojawiała się ona - samica alfa - ambitna, przebojowa, wyróżniająca się z tłumu, która nie żyje w cieniu mężczyzn, a we własnym blasku. To fakt, że trudno było nią manipulować i przypisać rolę przeciętnej kobiety.
    
    Pamiętała wizytę w sklepie. Nie w zwykłym spożywczaku czy sklepie z ciuchami. Odwiedzając sex shop, czuła piętno robienia czegoś złego, co nie przystoi kobiecie. Nie ukończyła jeszcze trzydziestki, jeszcze wiele w życiu mogło się zmienić, wiele mogła osiągnąć, w tym poznać tego jedynego, za którym tęskniła w marzeniach. Ile razy fantazjowała na temat romantycznego kochanka - partnera, nie obiektu seksualnego? Setki razy. Fakt, że w czasie zaspokajania popędu, pragnęła czuć męskie ciało, członka w cipie i silne dłonie gniotące jej pośladki i piersi, nie mogła tego ukrywać. Ale na co dzień, ...
«12...414243...66»