1. Obraz życia kobiety w kilku godzinach…


    Data: 27.05.2022, Kategorie: obyczajowe, Masturbacja codzienność, różne, Autor: CichyPisarz

    ... wyglądać - usprawiedliwiła złożone w kosteczkę bawełniane ciuchy. - Zwrócisz uwagę na - skinęła głowa w stronę ściany, za którą znajdował się dziecięcy pokój - Też marzę o prysznicu - przymrużyła oczy na znak rozkoszy, jaką daje jej sama myśl na ten temat.
    
    - Ok. Idź - zapewniła, że będzie czuwać.
    
    Kiedy tylko zatrzasnęły się drzwi łazienki, Gabrysia poczuła się na tyle swobodnie, że zdjęła ręcznik i rozpoczęła suszenie włosów. Zrobiło jej się jednak chłodno, ona w mieszkaniu miała ustawioną temperaturę na dwadzieścia trzy stopnie Celsjusza, tu było najwyżej dwadzieścia jeden. Ręcznik wrócił na miejsce, ale zakładając róg ręcznika za warstwę opatulającej ją puszystej bawełny, doznała olśnienia. Spojrzała pomiędzy uda i zrobiło jej się niespodziewanie przyjemnie. To była przelotna myśl, impuls, który teraz domagał się realizacji, podjęcia wyzwania. Nie czekała długo, wiedziała, że z każdą chwilą ma mniej czasu, bo albo koleżanka wyjdzie spod prysznica, albo wróci jej mąż.
    
    Szybko odchyliła krawędź ręcznika, a dłoń wpełzła w swędzący zakątek. Szybko odnalazła budzącą się do życia łechtaczkę i po kilku potarciach poczuła, że zwiększa rozmiar. Pośliniła paluszki, by komfortowo zajmować się śpiącą jeszcze muszelką, ale potarcia sromu stały się już częstsze i silniejsze. Na reakcję organizmu nie trzeba było długo czekać. Poczuła śluz między palcami i z rozkoszą rozsmarowała go po cipce, by łatwiej prowadzić palce. Podniecał ją nie tylko fakt, że robi to w obcym domu, przed ...
    ... lustrem stanowiącym część komody, wyglądającym jak mebel z garderoby aktorów, ale świadomość, że robi to przy otwartych na korytarz drzwiach. Słyszała, jak strugi wody tarabanią o dno kabiny prysznicowej, czasem nasłuchiwała też czy w pokoju obok nie słychać odgłosów świadczących o przebudzeniu się dziecka, ale wszystko jak na razie było tak, jak oczekiwała. Przyklęknęła na materacu łóżka i teraz z głową obróconą w stronę holu, robiła palcówkę, wciąż czując niesamowite podniecenie, co objawiało się cichymi westchnięciami, które jednak kontrolowała. Nagle wyszarpnęła dłoń z krocza, a poły ręcznika zakryły intymny zakątek. Na suficie pokoju pojawiła się poświata reflektorów wjeżdżającego na podjazd samochodu. To pewnie Rafał. Nie mógł znaleźć lepszego momentu? - wkurzała się.
    
    W sumie nic by jej nie dało to, że przyjechałby później. Gabrysia zdążyła tylko założyć piżamę w kratę, kiedy przez korytarz przeszła szybkim krokiem Emilia, w ubiorze jota w jotę przypominającym uniform do spania, jaki narzuciła na siebie zaproszona koleżanka.
    
    - Rafał już jest - poinformowała gospodyni, po czym obie usłyszały męski głos - ciche "już jestem!", dobiegające z dołu.
    
    Coś zjedli, wypili herbatę, rozmawiali, kiedy w małym okienku telewizyjnego programu, pojawiła się zapowiedź filmu Top Gun. Zaczęli oglądać wszyscy, ale na pierwszej przerwie reklamowej, odczuwająca niebotyczne zmęczenie Emilia odleciała do krainy snu. Rafał odprowadził żonę i wrócił na seans, uwielbiał ten film.
    
    - Co wy ...
«12...515253...66»