1. Kamila niewolnica (III). Na bakier z…


    Data: 12.06.2022, Kategorie: Pierwszy raz policja, szantaż, Autor: Falanga JONS

    ... pieszczące jej brzuch a potem piersi przyprawiały ją o gęsią skórkę i inne przyjemne doznania. Odpowiedzialny za nie był też gorący oddech policjantki, który Kamila odczuła na swoim odsłoniętym karku. To, plus jej zapach sprawiały, że Kamila czuła się bezradna i oszołomiona. Wiedziała, że nie jest w stanie sprzeciwić się Wiki.
    
    Ta wyczuwała, że dziewczyna traci lekko kontrolę nad sobą. I bardzo dobrze. Postanowiła ją sterroryzować jeszcze bardziej.
    
    - Posłuchaj - wyszeptała dobitnym tonem chwytając Kamilę za włosy i przyciągając jej głowę nieco do siebie - Wiesz już kto tu rządzi. Mogę robić z tobą wszystko co mi się podoba i będę to robić. Niepotrzebnie mnie wkurzyłaś. To teraz się tobą pobawimy - puściła włosy, czując jak Kamila lekko dygocze. Nie wiadomo, czy ze strachu, czy z innego powodu.
    
    Michał też czuł jak krew krąży mu szybciej w żyłach.
    
    - Dokończ przeszukiwanie podejrzanej - powiedział do Wiki
    
    - A może sam weźmiesz sprawy w swoje ręce?
    
    - Ja? - jednym susem znalazł się przy dziewczynach - Nie... To nieetyczne, prawda Wiktorio?
    
    - Podejrzana jest już odpowiednio przygotowana - uśmiechnęła się z triumfem Wiki - Z pewnością nie będzie miała nic przeciwko bardziej skrupulatnemu przeszukaniu.
    
    - Eee... - chrząknął Michał - Nie, nie mogę... Ale mogę inaczej - to mówiąc wyjął białą policyjną pałkę i przyłożył końcówkę do nagich ud Kamili powodując jej wzdrygnięcie się. Przez chwilę nieznacznie drażnił jej tę część ciała a potem przesunął pałkę aż na ...
    ... wysokość spódniczki i uśmiechnął się z satysfakcją, gdy wyczuł drżenie dziewczyny.
    
    Kamila poczuła jeszcze większy lęk. Dotyk Wiki, był dotykiem kobiety, dlatego mogła go tolerować, skoro już tak być musiało. Ale teraz wrócił strach. Jak daleko posunie się ten palant? Dotyka ją swoją pałką, teraz próbuje wedrzeć się między uda, nie, nie może pozwolić na to. Boże, to miał być taki romantyczny i przyjemny wieczór, dlaczego zawsze coś musi pójść nie tak? Z bezsilności poczuła jak do jej oczu napływają łzy, powstrzymała się przed płaczem, nie była jednak w stanie powstrzymać drżenia swojego ciała. Tamten wyczuł je i atakował coraz śmielej. Poczuła chłodny przedmiot wsunięty już wyraźnie między jej uda. Ocierał się o jej intymne narządy, delikatnie, ale z czasem nacisk rósł. Nie, nie może tak być, musi to przerwać!
    
    - Przestań - poprosiła jękliwie drżącym głosem - Zrobiliście co do was należało, czego jeszcze chcecie?
    
    - Widzisz Michale? Zrobiliśmy tylko dokładnie to co do nas należy - ironizowała Wiki - Co zatem powinniśmy jeszcze zrobić?
    
    - Może ona powinna teraz przeszukać ciebie? - z błyskiem w oku zapytał Michał
    
    - O, kochany, to jest to, ty to jak czasem coś wymyślisz. To ja jeszcze trochę podniosę poprzeczkę. Niech mnie przeszuka korzystając tylko ze swojego języka
    
    - Tylko nie jestem pewny co na to nasza gwiazdeczka
    
    - O to się nie bój. Nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Słyszałaś? - wróciła się do zniewolonej Kamili
    
    - Tak - odparła drżącym tonem dziewczyna - ...
«12...678...15»