1. Księżycowa opowieść (III)


    Data: 03.07.2022, Kategorie: Fantazja wampir, Autor: deal

    ... Spojrzałem na nią zaskoczony. Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.
    
    - Tak. To był ciężki wieczór, zgodzisz się ze mną, prawda? Mam ochotę położyć się w ciepłej wodzie z pianą. Nic tak nie wyciąga złych emocji jak woda.- Głaskała moją rękę, którą trzymałem ją w pasie gdy leżała oparta o mnie.
    
    - Zaraz po ciebie wracam.- Zniknąłem na górze.
    
    ***
    
    Czułam się jak na porządnym kacu. Było to dla mnie zupełnie niezrozumiałe zważywszy na to, że to nie ja piłam tego wieczora. Leżałam rozparta na kanapie w salonie i bawiłam się opatrunkiem, jaki zawiązał mi Artur na nadgarstku.
    
    - Klaro...- Nagle stanął nade mną z wyciągniętą ręką, jak wtedy na parkingu, z tym, że teraz tą dłoń wyciągał oczekując, że podam mu swoją. Spojrzałam w jego oczy. Były... Szkarłatne. Tęczówki wyglądały jakby przelewała się w nich czysta krew, jakby wirowała pod ich powierzchnią. Hipnotyzujące. Podałam mu dłoń. Ujął ją lekko i pocałował wierzch nie spuszczając ze mnie wzroku. Wziął mnie na ręce i zaniósł na górę, drzwi do łazienki popchnął nogą. Posadził mnie na obitym welurem krześle. Woda przyjemnie szumiała lejąc się wartkim strumieniem do wanny pokrytej już gęstym kożuchem piany. Pachniało wanilią. Światło sączyło się leniwie z małej lampki przymocowanej nad lustrem.
    
    - Pomóc ci?- Uklęknął przede mną i ujął w palce ramiączko mojej bluzki.
    
    - Nie.- Pocałowałam go w czoło.- Dziękuję, poradzę sobie.
    
    Wstałam z krzesła i nieco chwiejnym krokiem wyszłam na środek łazienki. Usiadł teraz na moim ...
    ... miejscu, oparłszy się na łokciu zakrył usta dłonią i przyglądał mi się spod przymkniętych powiek. Złapałam za brzegi bluzki i ściągnęłam ją przez głowę.
    
    - Założyłaś je.- Uśmiechnął się na widok bikini.
    
    - Tak. Podoba mi się.- Pogładziłam materiał.
    
    Patrząc mu w oczy powoli rozpięłam zamek szortów, zsunęłam je i odsunęłam bosą stopą pod ścianę. Lustrował moje ciało z góry na dół. Odwróciłam się tyłem do niego i zdjęłam stanik kostiumu.
    
    - Klaro...- Szepnął miękko.
    
    - Tak?
    
    - Pokaż mi się.
    
    Stanęłam przodem do niego zakrywając wciąż piersi dłońmi. Nie czułam wstydu. Ot, po prostu nie chciałam pokazywać mu wszystkiego od razu.
    
    - Teraz ty.- Przygryzłam dolną wargę w uśmiechu. Zdjął koszulę przez głowę i moim oczom ukazało się jego piękne rzeźbione ciało. Szerokie barki, pierś i płaski brzuch z przebijającymi spod skóry mięśniami. Podobał mi się. Bardzo.- Chodź tu.- Poleciłam. Podszedł do mnie powoli i stanął naprzeciw ze schyloną głową. Odjęłam dłonie od piersi i powoli zaczęłam odpinać pasek jego spodni. Nawet nie drgnął gdy klamra paska brzęknęła o podłogę. Odsunął je tylko na bok. Podniósł mój podbródek nieco wyżej i nie wypuszczając go z palców, pochylił się nade mną i nakrył moje wargi swoimi. Oparłam dłonie na jego piersi i stanęłam na palcach, by móc mocniej poczuć jego usta. Cudownie było go całować. Chłód przenikający wtedy moje ciało otrzeźwiał umysł, stopniowo otępiany przez budzącą się namiętność. Poczułam ten znajomy ogień w dole brzucha. Odwrócił ...
«12...111213...18»