1. Dom w lesie - Zapach lasu…


    Data: 03.07.2022, Kategorie: Incest Pierwszy raz Zdrada wakacje, Autor: CichyPisarz

    ... kobiety.
    
    Nie widział, że się uśmiechnęła, ciemność panująca w pokoju, nie pozwalała dostrzec nic więcej jak zarys postaci, no chyba że jeszcze białka oczu.
    
    - No...nie wiem - odpowiedziała zaskoczona i zakłopotana prośbą.
    
    Szczerze nie wiedziała, co teraz zrobić. Nie była na to przygotowana, ani przekonana, czy tak długa nieobecność w małżeńskim łóżku, nie spowoduje jakichś nieprzewidzianych konsekwencji. Hubert, nawet pijany, mógł się przebudzić i dociekać, gdzie jest żona. Tego bała się najbardziej, bo córka zawsze miała głęboki sen i w nocy nie wychodziła z pokoju nawet do toalety.
    
    Gospodyni już stała bosymi stopami na podłodze i podnosiła piżamkę. O dziwo nie czuła wstydu z powodu nagości.
    
    - Proszę - nalegał mocniej, bo widząc na tle okna prześwit pomiędzy udami cioci i rozkoszne pofałdowana sromu, zapragnął znowu być w kobiecie.
    
    Wypełniona ogromnymi emocjami i uczuciami prośba, rozbroiła jej rozsądek. Teraz chciała się oddać temu cudownemu młodzieńcowi, który patrzył na nią tak błagalnie, jak tęskniący pies patrzy na ukochanego pana, by ten raczył go nagrodzić głaskaniem.
    
    - Chodź tu. No daj go - rzuciła szereg instrukcji, po czym przysiadła na krawędzi łóżka. Skradając się palcami po prześcieradle, weszła dłonią na ciało młodzieńca, złapała za leżącego luźno penisa, pochyliła nad nim ciało i wpakowała go w usta.
    
    Nie chodziło tylko o to, by go postawić w stan gotowości. Ona pragnęła, by ją znowu szybko wypełnił. Wizja dłuższego niż poprzednio ...
    ... stosunku, napawała ją optymizmem i dodawała energii. Co tam, że było już przed drugą w nocy, a ona leżała obok młodzieńca i robiła mu dobrze ustami. Leżała na boku, oparta na łokciu, a jej głowa wykonywała miarowe ruchy. Niespodziewanie poczuła ruch ciała młodziana, a po chwili chwyt za udo, które łatwo uniósł. Nie protestowała, kiedy usta jurnego Igora zaczęły ślizgać się po muszelce. Po chwili oboje leżeli na boku - ona robiła mu laskę, a on jej minetę - czysta perwersja i niebywała rozkosz. Kurwa! Super! Jest super! Nie żałuję - myślała Lena, kiedy zatracona w robieniu loda, czuła na cipce wszędobylski język Igora.
    
    To był istny armagedon. Młodzian nie dał jej wyjść z pokoju prawie do rana. A ona niespecjalnie protestowała. Miała tylko cichą nadzieję, jak to sama ujmowała, że " Hubert śpi jak dzik w barłogu".
    
    Pierwszy orgazm, choć przeszywały ją spazmy rozkoszy i zdawało jej się, że umiera, po chwili odpoczynku, przyniósł ochotę na kolejny. Kiedy w trakcie dalszego seksu doszedł Igor, ona nie pozwoliła mu przestać i chociaż widziała w nim pełne zaspokojenie, znowu postawiła go na nogi. Trwało to długo, ale się udało. W końcu to młody ogier, ma energię - tłumaczyła, kiedy czuła powoli sztywniejące prącie, które potrząsała dłonią. Wtedy go dosiadła i przez dobrych kilka minut ujeżdżała, i to w wersji sportowej. Nie pamiętała czasów, kiedy miała tyle animuszu i energii do seksualnych ekscesów. Czuła wyczerpanie, ale zarazem chcicę na więcej, nie chciała odpuszczać. Nie była ...
«12...252627...32»