Dom w lesie - Zapach lasu…
Data: 03.07.2022,
Kategorie:
Incest
Pierwszy raz
Zdrada
wakacje,
Autor: CichyPisarz
... Za chwilę schodzę - zamarudził zaspanym głosem i przeciągając się długo, odprowadził ciotkę spojrzeniem do samych drzwi. Na szczęście kołdra maskowała niebotyczną erekcję.
- Tylko nie zaśnij - rzuciła przymykając za sobą drzwi.
Igor nie miał najmniejszego dylematu. Slipy zjechały prawie do kolon, w dłoni już dzierżył pokaźny sprzęt, a ręka rozpoczęła regularne pocieranie. Przyglądał się opinającej główkę skórce, która po chwili odsłaniała wewnętrzne czerwone powierzchnie żołędzi. Nie patrzył na nic. Rytmicznie, niczym zapętlona sekwencja muzyki, potrząsał prąciem, dokonując śmiałej projekcji, w której ciocia uwodzi go, zrzuca szlafrok, a on rozporządza jej ciałem według upodobania. Wszystko działo się w tym pokoju, w którym teraz się masturbował. Brał ją właśnie od tyłu, kiedy poczuł, że za moment eksploduje. Błyskawicznie przewinął scenę, do momentu, gdzie rozpalona seksem kobieta pieszcząc go ustami, oczekuje spustu w gardło, po czym było tak jak na niejednym filmie porno. Zalewał przełyk, twarz i cycki ciotki Leny i w tej czynności fantazji był bezlitosny, a ciocia, co tylko się dało, połykała i chciała więcej i więcej.
Otwierając oczy, przywitało go kilka pokaźnych strumieni nasienia, rozlanych na lekko owłosionym brzuchu. Ciekawe czy ciocia by się krztusiła, czy wszystko przyjęła z łatwością? - zastanowił się nad prawdopodobną sceną. Potrzebował dwóch chusteczek higienicznych, by doprowadzić się do porządku. Na śniadanie schodził wesoły i pobudzony, jak po ...
... wypiciu red bulla.
Kobieta siedząca w kuchni, udawała zajętą czytaniem gazety i piciem kawy. Tak naprawdę obcinała młodziana i zastanawiała się, jak to wszystko mogło wyglądać.
Słyszała. Słyszała wszystko, co się działo za drzwiami jego pokoju. Z pełną premedytacją narobiła hałasu kierując się do swojego pokoju, by pomyślał, że się oddaliła, ale wracając tą samą drogą do schodów na parter, z jeszcze większą starannością poruszała się jak cicha myszka. Sceptycznie podchodziła do tej konspiratorskiej postawy, nawet sama nie wiedziała, co chciała udowodnić i osiągnąć, ale zatrzymując się na wysokości pokoju Igora, zapłonęła ciekawością. Odgłosy dochodzące z pomieszczenia zdawały się być nie do podważenia, nie można było ich zinterpretować inaczej - masturbował się. Słyszała ciche rytmiczne potarcia pościeli, czasem stukot ramy łóżka i regularne cichutkie dyszenie. To było erotyczna muzyka, której słuchanie doprowadzało ją do szału. Ogólnie wiedziała, że chłopcy w czasie dorastania robią to często, ale ona była tego świadkiem! Działało to na nią niezwykle pobudzająco. To wtedy znowu zaczęła myśleć nad wieloma delikatnymi sprawami. Czuła się okropnie tak podsłuchując, ale wytrwała do końca. Bała się, że córka wyjdzie z pokoju, ale też miała pewien bezpiecznik, który na czas by ją uprzedził - drzwi do pokoju Magdy jako jedyne w domu skrzypiały.
Igor nie mógł wiedzieć, co oznaczają spojrzenia Leny. Dla niego wyglądały jak każde inne, a takie nie były. To były czyste imaginacje i ...