Oaza
Data: 05.07.2022,
Kategorie:
nieznajomi,
Masturbacja
przygoda,
Oral
delikatnie,
Autor: darjim
... będziemy uprawiać seks. Tak będzie najuczciwiej.
- Okej - zgodziłem się.
Wyciągnąłem z portfela pięć złotych i podałem Paulinie.
- No, to rzucaj - uśmiechnąłem się.
Paulina podrzuciła monetę...
…..
Paulina położyła ręce na moich ramionach. Dość długo wpatrywaliśmy się w swoje oczy. Milczeliśmy znacząco, bo chyba nie potrzebne były żadne słowa. Myślę nawet, że zepsuły by cały nastrój, który panował między nami. Mistyczna atmosfera była niemal namacalna. Pojawiło się bardzo silne napięcie i natężenie, które iskrzyło pomiędzy mną a Pauliną
Zupełnie niezły seks wisiał w powietrzu.
Już sama świadomość tego faktu powodowała u mnie drżenie ciała i gęsią skórkę. Nie wspominam o wielkim podnieceniu, bo to było normalne.
- No i jak? - zapytała mnie zmysłowym szeptem.
- Cudownie - odpowiedziałem - Naprawdę cudownie. Większej cudowności nie mogłem się spodziewać.
- To jeszcze cię zaskoczę – uśmiechnęła się Paulina.
- Już nie mogę się doczekać.
- Powolutku, powolutku. Wszystko w swoim czasie.
- Wiem - zrewanżowałemm się uśmiechem - Ale doczekać już się nie mogę.
Nadal wpatrywaliśmy się w swoje oczy.
Paulina miała bardzo ładne oczy i wpatrywałem się w nie, jak w głęboką studnię coraz bardziej przechylając się do przodu. Zupełnie jakbym miał zamiar w nią wpaść i utopić się na śmierć w tym oczu blasku. To był niesamowity moment i bardzo mistyczny w swoim wyrazie. Uwielbiałem takie chwile zawieszenia, chwile dyskretnej pauzy, chociaż czas płyną ...
... nadal i nie zatrzymywał się ani na sekundę. Ja za to miałem wrażenie, że my zastygliśmy w tym ułamku sekundy i trwaliśmy wbrew wszystkim i wszystkiemu. Nie wiem, jak długo to trwało, ale wystarczyło, aby wprowadzić mnie we wspaniały stan nieważkości.
Paulina tymczasem zaczęła rozpinać guziki mojej koszuli. Po chwili przez moment mocowała się z paskiem moich spodni. Szybko jej to poszło, podobnie jak rozpięcie zamka błyskawicznego przy rozporku, a także opuszczenie moich spodni do kostek.
Przez chwilę przypatrywała się mojemu narządowi, który dość ostro rozpierał materiał slipek. Położyła na nim delikatnie swoją dłoni.
- Widzę, że jesteś bardzo mnie spragniony.
- Tak. To prawda. Jestem ciebie spragniony i to od dawna. Dawno nikt nie zrobił na mnie tak dużego wrażenia, jak ty.
- A teraz?
- A teraz to wrażenie jeszcze bardziej się skumulowało.
Paula uśmiechnęła się pod nosem.
- Bo musisz wiedzieć, że jestem jedyna w swoim rodzaju. Taka wersja limitowana. Ze świecą drugiej takiej szukać.
- Już to zauważyłem - potwierdziłem z pełną stanowczością.
Paulina głaskała mojego członka przez materiał. Dotykała go ledwie ledwie, ale wyraźnie czułem ten dotyk. Stałem się bardzo wrażliwy w tym miejscu i czuły na najlżejsze nawet bodźce. A impulsy które wysyłała Paulina były bardzo wyraźne.
Zbliżyła swoją twarz i zaczęła całować przez materiał mojego nabrzmiałego penisa.
Zsunąłem majtki. Mój członek wreszcie wydostał się na zewnątrz. Wreszcie doczekał się ...