Oaza
Data: 05.07.2022,
Kategorie:
nieznajomi,
Masturbacja
przygoda,
Oral
delikatnie,
Autor: darjim
... tego i ja wreszcie się tego doczekałem.
Paulina chwyciła go delikatnie w prawą rękę. Zsunęła napletek odsłaniając całą nabrzmiałą żołądź, ale zamiast otworzyć usta przysunęła się jeszcze bliżej i zaczęła pocierać czubkiem żołędzia o swe wargi. Wyglądało to tak, jakby mój członek był szminką, a Paulina malowała nią usta. To było takie niesamowite!
Wcześniej nigdy z czymś takim się nie spotkałem, więc było to dla mnie całkiem nowe doświadczenie, które bardzo mi się spodobało.
Zrobiła tak kilka razy, wreszcie podniosła go do góry i zaczęła sunąć czubkiem języka po jego spodniej stronie od jąder aż po ujście cewki moczowej. Gdy jej język znalazł się na wędzidełku napletkowym, to wzniosłem się jeszcze wyżej.
Nie od dziś wiadomo, że to miejsce jest szczególnie wrażliwe. Ten niewielki i cienki fałd skórny, który łączy napletek z żołędzią prącia jest miejscem magicznym. Ja w każdym razie odpływam z rozkoszy, gdy tylko kobieta drażni go językiem.
Byłem więc już prawie w niebie, a to przecież dopiero był początek naszego intymnego spotkania. Jeżeli więc już na początku jest tak cudownie i słodko, to co będzie później? Jeszcze lepiej i jeszcze słodziej. Czy w ogóle jest możliwe, że tak może być?
Jeżeli niebo ma kilka kręgów, to na pewno tak. Wystarczy przechodzić z jednego do drugiego i za każdym razem doświadczać czegoś nowego.
Piekło podobnież tak ma, ale ja nie byłem w piekle. Zresztą nie będę się w tej chwili nad tym zastanawiał. Nie mógłbym zresztą i tak ...
... zebrać żadnych myśli.
Teraz myślałem tylko o tym, jak bardzo mi jest dobrze.
A było wspaniale..
Usta Pauliny dokonywały cudów...
Pozwoliłem Paulinie przejąć całkowicie kontrolę nad tym, co się będzie tutaj działo. Nie ponaglałem jej. Nie starałem się narzucać tempa, ani przesadnie wydziwiać. Podawałem się temu z prawdziwą przyjemnością. Jej wizja nie odbiegała zbytnio od mojej.
Oczywiście, że przyjdzie taki moment, gdy przejmę stery, ale jeszcze nie teraz. Teraz dawałem się nieść falom rozkoszy.
Pomogłem Paulinie ściągnąć jej niebieską sukienkę. Jej ciało miało wręcz idealne proporcje. Teraz jej obraz wydawał mi się o wiele bardziej pełniejszy, niż jakiś czas temu na scenie. Przede wszystkim była dużo bliżej. Była całkowicie w moim zasięgu. Ja zaś obejmowałemm ją jedną ręką, a drugą błądziłem po jej kształtnych pośladkach. Zachwyciłem się tym widokiem po raz kolejny.
Przez cały czas miała założone na stopach buciki na średnim obcasie dzięki temu mniej - więcej zrównywała się ze mną wzrostem.
Wreszcie bardzo powoli i delikatnie ściągnąłem czarne koronkowe majtki z Pauliny. Przyklęknąłem przed nią i zacząłem muskać wargami jej wydepilowany wzgórek łonowy. To były niezwykle czułe pocałunki.
Paulina położyła się na łóżku rozkładając szeroko nogi. To było znakiem, że dopuszcza mnie do siebie i mogę w nią wejść.
Nie zastanawiałem się długo..
W tylnej kieszeni spodni miałem portfel, a w nim paczkę prezerwatyw. Sięgnąłem więc na podłogę po tę część swojej ...