1. Przygoda życia (I)


    Data: 01.08.2022, Kategorie: Mamuśki Zdrada ciąża, Fantazja Autor: Mr. X

    ... wyjdziesz, ok?
    
    Zgodziłem się, choć wiedziałem, że nie tak to wszystko będzie wyglądać.
    
    – Kiedy i gdzie to zrobimy – zapytałem.
    
    – Dzisiaj wieczorem tu w kancelarii – odpowiedziała. Wieczorami nikogo tu nie ma. Ja powiem mężowi, że muszę dłużej popracować na miejscu. On by tego nie przeżył, gdyby się dowiedział.
    
    – Dobra zgadzam się. O dwudziestej w kancelarii.
    
    Tego dnia na skutek rosnącego z każdą godziną podniecenia nie byłem już w stanie dobrze pracować. Wyszedłem wcześniej, wróciłem do domu, wziąłem prysznic, a następnie robiłem wszystko, żeby tylko ten czas oczekiwania jak najszybciej upłynął.
    
    O dwudziestej stawiłem się w kancelarii. Ona już tam była. Nie była ubrana w szczególny sposób. Nie musiała. Buty na obcasie odsłaniające piękne stopy, smukłe niebieskie dżinsy i czarna bluzka w zupełności podkreślały jej wyjątkową urodę. Do tego czerwona szminka i włosy upięte w kok. Niczego więcej nie było mi potrzeba.
    
    Chciała szybko przejść do rzeczy, więc położyła się na sofie w gabinecie ojca, mówiąc nieprzyjemnym tonem... Rób co masz robić.
    
    Powolnymi ruchami zacząłem zdejmować z niej bluzkę. Wyłonił się spod niej czarny koronkowy biustonosz typu push up. Podniecony chciałem go szybko rozpiąć. Zablokowała mi rękę.
    
    – Tyle musi ci wystarczyć – powiedziała.
    
    – Nie wiem co sobie myślisz, ale mężczyzna nie podnieca się na sam widok piersi okalanych biustonoszem. Doświadczony mężczyzna... .
    
    – A ty jesteś doświadczony? – zapytała... .
    
    – Bardzo, ale nie ...
    ... będziemy o tym mówić – odpowiedziałem.
    
    – Powiesz, ile miałeś kobiet?
    
    – Każdą, którą chciałem mieć.
    
    Ta odpowiedź zatkała ją. Bez słowa podniosłem ją z sofy i rozpiąłem biustonosz. Już nawet nie udawała sprzeciwu. Moim oczom ukazały się piękne piersi. Duże i jędrne, ze sutkami sterczącymi już do góry. Była podniecona, choć sama przed sobą się do tego nie przyznawała... .
    
    Nagle wstałem i poszedłem do kuchni, w której mieliśmy lodówkę. Wróciłem z kilkoma kostkami lodu na talerzu.
    
    – Po co to? – zapytała. Ciągle miała w sobie ten agresywny ton kobiety, która wie co się stanie, ale udaje, że wcale tego nie chce...
    
    – Milcz i daj się ponieść chwili – odpowiedziałem. Byłem stanowczy, wręcz bezczelny, ale wiedziałem, że moje słowa trafiają na podatny grunt. Tego dnia była już moja bez reszty.
    
    Przyłożyłem kostkę lodu do jej prawej piersi. Jęknęła natychmiast. Patrzyła na mnie wielkimi rozszerzonymi źrenicami. Wiedziałem, że takie pieszczoty to dla niej pierwszy raz. W najskrytszych marzeniach nie podejrzewała, że mężczyzna może w taki sposób rozbudzać kobietę. Zacząłem zataczać kostką lodu kręgi wokół jej sutków. Zrobiły się maksymalnie wyprężone. Czułem jak jej serce bije w szaleńczym tempie. Imprezę trzeba zaczynać mocnym wejściem, prawda? Moje serce biło równie szybko. Pocierałem kostką lodu jej sutki na przemian zgodnie i przeciwnie z ruchem wskazówek zegara. Raz szybciej raz wolniej. Zamknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu. Podświadomie rozstawiła szeroko nogi, ...
«12...567...15»