Sigil (IV). Do piekła i z…
Data: 08.08.2022,
Kategorie:
anna i bert,
miłość,
dramat,
Fantazja
fan fiction,
Autor: XXX_Lord
... niczego za darmo – W oczach starca przemyka błysk zainteresowania, który natychmiast znika. Jego synowie stają po obu stronach, dłoń zranionego przez Anię krwawi, ale brodacz zdaje się nie zwracać na nią uwagi i uporczywie wpatruje się w dziewczynę – Szukamy bramy do świata Pierwszaków. Potrzebuję ją otworzyć, żeby wysłać moją towarzyszkę do domu.
W pomieszczeniu zalega cisza, mącona jedynie przez dźwięki dobiegające z zewnątrz. Piątka postaci mierzy się przenikliwymi spojrzeniami.
- Wasza bezczelność i śmiałość zdumiewa mnie i jednocześnie imponuje mi, demonie – Nex przerywa wreszcie ciszę – Powinienem wydać cię władzy i zgarnąć nagrodę za twój czarci łeb. Nic nie sprawiłoby mi większej przyjemności. Ale... – Zawiesza głos – Jestem krasnoludem interesu i zanim podejmę jakąkolwiek decyzję zawsze rozpatruję za i przeciw. Co masz do zaoferowania w zamian za informację?
- Coś, czego każdy duergar pragnie, a ty możesz to posiąść – Bert zdejmuje broń z pleców – Poznajesz co to jest?
Oczy trójki brodaczy rozszerzają się w niemym podziwie i chciwym pożądaniu na widok kunsztownie wykonanego ostrza.
- To... – Głos starego grzęźnie w gardle.
- Tak – Przerywa mu Bert – Topór Nieuległości. Będzie twój w zamian za doprowadzenie nas do bramy.
-
– Ania badawczo spogląda na jego twarz –
-
– Odpowiada w myślach nie patrząc na nią.
- Decyzja, Nexie – Trzyma przed sobą broń w dłoniach – Pomagasz nam i topór jest twój albo szukamy pomocy gdzie indziej i ...
... odchodzimy.
- Dobrze, pomogę wam – Stary duergar po chwili wahania podejmuje decyzję – Ale nie licz na nic więcej. Wskażę wam drogę, gdzie uzyskacie informację na temat bramy i dalej radzicie sobie sami.
- Nie Nexie, żadnego wskazywania – Bert chowa topór na plecach i spogląda na niego stanowczo – Pójdziesz tam z nami, choćby dlatego, że w twoim umyśle kiełkuje chęć zdrady i wykiwania mnie. Nie próbuj tego czynić, widziałeś co moja przyjaciółka i ja potrafimy, prawda? – Krasnolud nie reaguje na ostrzeżenie – Z pewnością obserwowałeś również naszą krótką walkę ze strażnikami. Ostrzegam, abyś nie próbował sztuczek, jeśli wyczuję choć cień wahania z twojej strony lub próby wykiwania nas zabiję cię bez zastanowienia, rozumiesz?
- Synkowie, zbierzcie broń i przynieście miód z piwnicy – Nex po chwili wydaje polecenie wpatrując się przeciągle w oczy demona – Wypijemy z naszymi wspólnikami, a potem pójdziemy w miejsce, gdzie uzyskają pomoc i pożegnamy ich przemiłe – Ostatnie słowo podkreśla ze szczególną emfazą – towarzystwo.
– Ania z obrzydzeniem ogląda brudne, obdrapane i zakurzone meble –
-
-
– Nikły uśmieszek pojawia się na jego ustach –
– Ania postanawia nie kontynuować tematu –
– Głos w głowie dziewczyny postanawia włączyć się do przemyśleń –
– Dziewczyna ucisza natręta –
-
– Badawcze spojrzenie Berta lustruje jej blade oblicze.
-
Do sali wkracza jeden z synów Nexa, który przez cały ten czas spoglądał na zmianę na Annę i Berta obserwując ich ...