Sigil (IV). Do piekła i z…
Data: 08.08.2022,
Kategorie:
anna i bert,
miłość,
dramat,
Fantazja
fan fiction,
Autor: XXX_Lord
... bacznie.
- Może jestem nieokrzesanym, starym i zrzędliwym duergarem, ale wciąż potrafię ugościć towarzystwo. Przedstawię moich synów.
- Jestem Dex... – Zraniony przez Anię uchyla hełmu.
- A ja Rex – Pobity przez Berta wyciąga dłoń do demona – Dobrze... - Zawiesza głos.
- ... Walczycie - jego brat dokańcza zdanie.
- Ania z szeroko otwartymi oczami spogląda na przemian na obu bliźniaków -
-
-
Rex bierze po kolei szklanice w dłonie i uzupełnia miodem z dzbana.
- Macie może coś bez alkoholu? – Ania przypomina sobie nagle, że spożywanie napojów z procentami w jej stanie niekoniecznie byłoby wskazane.
Nex ruchem głowy wskazuje na drzwi Rexowi, który po chwili wraca z wielką butlą wlewając częśc zawartości do szklanicy Ani.
- Dobrze – Stary duergar bierze potężny łyk z kielicha krzywiąc się przy tym – Powiedziałem, że wam pomogę i tak się stanie. Potem zabieram topór i mam nadzieję nie ujrzeć więcej twojej zdradliwej mordy, Ber Zeriku.
Bert wzrusza ramionami nie odpowiadając.
- Aby dowiedzieć się, gdzie znajduje się brama... – Dex zaczyna mówić uchylając szklanicy.
- Musicie udać się na spotkanie z Członkami Rady – Rex wpatruje się pożądliwie w biust Ani, która pod wpływem spojrzenia ma ochotę pożyczyć na chwilę Varsconę od Berta i obciąć mu łeb.
- Z Członkami Rady? - Bert spojrzeniem bez wyrazu zerka na zmianę na bliźniaków – Powiedzcie coś więcej. Ilu ich jest? Czy to są mężczyźni, kobiety czy skład jest mieszany? Jakie rasy dominują w ...
... składzie rady?
- Dużo pytań, demonie... - Rex uśmiecha się jak niedorozwinięty.
- A na żadne z nich nie znamy odpowiedzi – Uzupełnia Dex z równie debilną miną.
– Dziewczyna pod wpływem idiotyzmu sytuacji, spojrzenia młodego duergara oraz szalejących w niej z powodu ciąży hormonów wpada we wściekłość.
- Jedyna informacja, jaką posiadamy to lokalizacja. Członkowie Rady rezydują w...
- Labiryncie Modronów – Rex prawie ślini się przewiercając dziewczynę wzrokiem.
- Drogi Nexie – Uprzejmość w głosie Ani jest podszyta jadem – Jeśli twój synalek nie przestanie za chwilę gapić się w moje cycki pożyczę miecz od mojego przyjaciela i upierdolę mu łeb przy samej dupie! Rozumiesz staruchu?!
- Rex, spokój – Stary z uśmieszkiem w kąciku ust strofuje syna – Język twojej towarzyszki, demonie przypomina najgorsze, rynsztokowe zwroty używane przez żebraków z Placu Szmaciarzy.
- Członkowie Rady – Bert ignoruje wybuch dziewczyny i kąśliwą uwagę Nexa – Do celu starcze.
- Pójdziemy z wami... – Rex wciąż uśmiechając się zerka na Anię.
- I wskażemy wam drogę – Dex opróżnia kielich i wstaje.
- Najlepiej zróbmy to teraz – Nex podnosi się za synem i wskazuje na drzwi za sobą – Znam bezpośrednie przejście do Labiryntu, jesteście gotowi?
Demon spogląda na Anię badawczo.
- Moja towarzyszka chce was jeszcze o coś zapytać, prawda Anno?
Dziewczyna piorunuje wzrokiem niewzruszoną, kamienną twarz, otoczoną długimi, czarnymi włosami.
- Jak to możliwe, że twoi synowie ...