1. Sigil (IV). Do piekła i z…


    Data: 08.08.2022, Kategorie: anna i bert, miłość, dramat, Fantazja fan fiction, Autor: XXX_Lord

    ... mówią tak, jak mówią? Czytają sobie wzajemnie w myślach?
    
    - To coś, czego nigdy do końca nie zrozumiałem – Nex uśmiechając się podchodzi do ściany i wciska drewniany panel, co otwiera drzwi za jego plecami – To bliźniacy i łączy ich specjalna więź, zarówno na poziomie siły jak i umysłu. Więcej nie powiem, bo...nie wiem, ludzka panno.
    
    - Tunel zbudowano wieki temu, kiedy kupiłem dom odkryłem go przypadkowo przebudowując piwnicę – Nex prowadzi pochód z pochodnią w dłoni, za nim podąża Dex, Ania, Rex, a pochód zamyka czujny Bert, obserwujący na zmianę ruchy trzech krasnoludów – Z początku nie potrafiłem znaleźć wyjścia po drugiej stronie, jest zamaskowane. Dopiero po pewnym czasie zorientowałem się – Sapie z wysiłku wspinając się pod górę i stając w ślepym zaułku – że ta ściana jest iluzją.
    
    -
    
    – W głowie zmęczonej dziewczyny rozlega się ostrzegawczy głos Berta –
    
    -
    
    – Zmęczenie jest widoczne nawet w krokach dziewczyny, które ze sprężystych i dość długich zmieniły się w krótkie i nierówne –
    
    -
    
    Tunel jest na tyle szeroki, że mogą się w nim zmieścić trzy stojące obok siebie postacie, a wysoki Bert nie musi schylać się idąc. Cuchnie w nim wilgocią i stęchlizną, a światło z pochodni duergara odbija się w dziwny sposób od ścian – tak jakby chłonęły one jego blask, żywiąc się nim i zatrzymując część światła w sobie. Ziemia, miękka i nieco wilgotna, tłumi stąpnięcia ciężkich, krasnoludzkich buciorów, trzewików Anny. Demon porusza się niemal bezszelestnie.
    
    - ...
    ... podziw dziewczyny dla demona rośnie z każdym dniem przebywania z nim –
    
    - Zawiesza na chwilę myśli czując lekkie falowanie w podbrzuszu –
    
    - Jesteśmy prawie na miejscu – Cichy głos Nexa przerywa przemyślenia Ani – Za chwilę przejdziemy przez iluzję i znajdziemy się w Labiryncie Modronów. To magiczne miejsce, gdzie królują stworzenia zwane robotami – Ostatnie słowo wymawia z trudem, jakby bolał go ząb – Dominująca większość jest nastawiona przyjaźnie, niektóre z nich są neutralne i ignorują intruzów. Ale możemy też trafić na nastawione nieprzyjaźnie, a wtedy – Uśmiecha się złowrogo – pozostaje nam się tylko pomodlić do waszych bogów, jeśli w jakichkolwiek wierzycie.
    
    - Roboty? Strzelają z laserów? - Zaciekawiona Ania dopytuje krasnoluda - Da się je unieszkodliwić lub zniszczyć?
    
    - Osobiście nigdy nie spotkałem nikogo, kto zniszczyłby modrona, ale krążą legendy, że działa na nie magia zimna. Niestety nikt z nas nie dysponuje umiejętnościami magicznymi, a nawet jeśli umielibyśmy czarować to jest to zakazane w labiryncie i na głowę zwaliłyby nam się wszystkie pozostałe modrony – Oddaje pochodnię Dexowi – Labirynt składa się z kilkudziesięciu komnat, które są sześcianami. Znam najkrótszą drogę, wiodącą do Członków Rady. Wiedzie przez cztery komnaty, z których przynajmniej w jednej spotkamy modrona – Spogląda na Anię, która chłonie z zainteresowaniem każde jego słowo – Twoje nożyki, mości panno na niewiele zdadzą się w konfrontacji z pancerzem robotów i ich strzelającymi ...
«12...567...27»