1. El - Czyli samej sobie (II)


    Data: 09.08.2022, Kategorie: Nastolatki emocje, pamiętnik, prostytutka, Autor: Zielona8-emka

    ... na mojej twarzy:
    
    - O tak – powiedziałam to co miałam w głowie, zaczęło mi się to podobać. Po tych słowach przyśpieszył jeszcze bardziej, zaczęłam jęczeć po chwili chowając głowę w poduszkę. Nie wiem ile to dokładnie trwało, ale nie całe dziesięć minut i nagle... Przestał:
    
    - Skończyłeś? – spytałam.
    
    - A czujesz spermę w ustach? – odpowiedział pytająco wyciągając ze mnie penisa, zobaczyłam jak ściąga z niego gumkę (którą po prostu rzucił gdzieś na podłogę) i uklęknął przede mną:
    
    - Nie skończysz mi ustach – powiedziałam podnosząc się, ale nie zdążyłam do końca tego zrobić... Wsadził mi kutasa do buzi, chwycił za głowę i zaczął pieprzyć moje usta, nie tak szybko jak pipkę (na szczęście), ale jednak dość mocno kilka razy wsadził za głęboko do tego stopnia że wydobył się ze mnie odgłos dławienia. Nie było to zbyt przyjemne uczucie ponieważ jego penis smakował prezerwatywą (nie była smakowa). Musiałam reagować, pchnęłam go rękoma i mocno cofnęłam głowę uwalniając się:
    
    - Co? – spytał zdziwiony.
    
    - Nie skończysz mi w ustach! – odpowiedziałam wzburzona.
    
    - Przecież zapłaciłem – powiedział znowu zbliżając się.
    
    - Ale nie za to – odpowiedziałam wstając z łóżka.
    
    - Jak to? Sama powiedziałaś że za wszystko – odpowiedział, ale nie ruszył się z łózka.
    
    - Ale tego nie było w opcji wszystko – powiedziałam podnosząc swoje rzeczy.
    
    Rafał pokręcił głową i zaproponował:
    
    - Dobra, myślałem że jak wszystko to wszystko... Może dopłacę?
    
    Spojrzałam na niego wielkimi ...
    ... oczami, ale byłam przekonana:
    
    - Nie!
    
    Zaczęłam się ubierać, on widząc to szybko do mnie podszedł:
    
    - Ale skończyć muszę – powiedział zrezygnowany i dodał chwytając mnie za cycki – To na pewno było w opcji wszystko.
    
    Nie zareagowałam, bo miał rację jeszcze nie skończył. Rafał wziął może rzeczy z rąk, zrzucił je na podłogę i znowu zaprowadził do łóżka:
    
    - Połóż się.
    
    Kiedy leżałam na plecach wszedł na mnie w taki sposób że jego penisa miała na wysokości piersi:
    
    - Może trochę spermy polecieć na Twoją twarz? – spytał lekko zdenerwowany.
    
    - Tak – odpowiedziałam mając nadzieję, że dużo nie poleci, w tym momencie Rafał chwycił moją dłoń i położył na swoimi penisie, wiedziałam co mam zrobić. Zaczęłam go walić a on w tym czasie bawił się moimi cyckami. Moja lewa dłoń jeździła po jego udzie, które co jakiś czas z podniecenia lekko drgało. Zamknął oczy i podniósł głowę do góry czułam że zaraz dojdzie, więc lekko obniżyłam jego „celownik” i przyśpieszyłam, po jakiś pięciu sekundach jęknął mocno i tak samo mocno ścisnął moje cycki. Pierwszy pocisk poleciał na bok, drugim dostałam w szyję, reszta była już słabsza do tego stopnia że już tylko wylewała się na moje cycki i rękę.
    
    Nie ma sensu aby opowiadała wam więcej o tamtym wieczorze, Oczywiście Rafał więcej się w moim życiu nie pojawił. Wróciłam do domu taksówką którą zamówiła i za którą zapłacił dwadzieścia złotych (już chyba nie byłam taka tania). Położyłam się spać i w chwilę zasnęłam dopiero rano uświadomiłam ...
«12...4567»