Szkolenie we Wrocławiu
Data: 04.09.2022,
Kategorie:
Romantyczne
Zdrada
Anal
romantycznie,
uwodziciel,
Autor: pawel772
... bardzo za cierpliwość i wasze zaangażowanie w czasie tego szkolenia. Mam nadzieję, że wspólnie spędzony czas okaże się dla was owocny, bo w moim przypadku jestem przekonany, że tak będzie. Poznać was wszystkich to dla mnie prawdziwa przyjemność. Jeszcze raz dziękuję i polecam się na przyszłość. - Uczestnicy szkolenia wstali i zaczęli bić mi brawo. Ukłoniłem się i udałem, że pośpiesznie pakuję rzeczy do swojej torby. Korpo-kurewki nie dawały za wygraną. Ustawiły się w kolejce i zaczęły dziękować mi za niezwykłe szkolenie, które całkowicie zmieniło ich życie. Szybko je zbyłem, bo widziałem, że również Monika, opóźnionym tempem kieruje się do wyjścia.
To szczególna chwila, kiedy strach przed romansem każe jej uciekać, mimo tego, że udało mi się ją głęboko zauroczyć. Czas gra na moją niekorzyść, bo z każdą chwilą mętlik w jej głowie zaczyna się prostować.
- A ty nie chciałbyś mi osobiście podziękować za szkolenie? - Zapytałem zdawkowo. Odwróciła się i niepewnym krokiem skierowała w moją stronę. Nie wiedziała, czy każdy krok w moją stronę będzie krokiem w kierunku szczęścia czy rozpaczy. Ja wiedziałem. Jeśli się do mnie zbliży, jutro będzie mnie nienawidzić.
- Oczywiście, ja również dziękuję ci Tomku za ciekawe szkolenie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.
- Dlaczego kiedyś? Może jeszcze dziś?
- Dziś? - Zapytała, chociaż chciała to usłyszeć. Musiałem działać szybko i konkretnie. Nie było czasu na szczeniackie podchody.
- Nie prędko znów będę we ...
... Wrocławiu, ale jeśli dasz mi powód, będę tu przyjeżdżał codziennie.
- Co masz na myśli? - Dopytywała, najwyraźniej bojąc się powiedzieć o tym na głos.
- Mówiłem ci już, że jesteś wyjątkowa i nie zmienię zdania. Zatrzymałem się w Hiltonie, przyjedź do mnie.
- Tomku, jesteś bardzo miły, ale mówiłam ci, że mam już kogoś.
- Wiem o tym. Jeśli mi powiesz, że jesteś przekonana na sto procent, że facet z którym jesteś to ten jedyny to zniknę z twojego życia tak szybko jak szybko się w nim pojawiłem. - To był gwóźdź do trumny. Żadna kobieta, a zwłaszcza tak młoda, nigdy nie jest tego pewna.
Przez chwilę panowała cisza, widziałem jak walczy wewnętrznie jej naturalne dobro z pokusą, której ciężko się oprzeć.
- Nie chcę nikogo skrzywdzić - powiedziała, spuszczając głowę w dół.
- Monika, zastanów się dobrze i podejmij decyzję w zgodzie ze sobą. Szanuję cię i nie chcę, żeby kiedyś czegokolwiek żałowała. - Wykazanie się empatią to podstawowy punkt programu. - Ale wiem, że życie jest najczęściej szare i nudne, tylko od czasu do czasu przeplecione kolorowymi chwilami pełnymi szczęścia. Chciałbym dać ci taką jedną kolorową chwilę, która albo uszczęśliwi cię na całe życie, albo przynajmniej będzie przyjemnym wspomnieniem, do którego będziesz wracać w te szare dni.
Widziałem jak jej oczy się zaświeciły. Ten tekst mówiłem już tak wiele razy, że recytuję go perfekcyjnie.
- Muszę już wychodzić. Bez względu na to jaką decyzję podejmiesz, będę czekał na ciebie całą noc w Hiltonie, ...