PROBOSZCZ MAREK - Opowiadania Erotyczne

PROBOSZCZ MAREK

... mówi??

-Musisz się tego nauczyć-Wacek będzie cię na rękach nosił! –zobaczysz !!! Nie czekając ująłem jej głowę i wsunąłem powoli nabrzmiałego penisa do jej otwartych szeroko ust.

-Oddychaj powoli przez nos!- poleciłem widząc ,że się krztusi. Gdy jej oddech się wyrównał zacząłem delikatnie się poruszając wsuwając i wysuwając kutasa .Szybko złapała rytm i zaczęła pomagać sobie ręką spoglądając w górę na mnie. Skinąłem głową z aprobatą.

Tak, tak świetnie –nie przerywaj!!Ssała i ciągnęła z każdą sekundą coraz sprawniej.

-Doskonale to robisz-masz dar boży do tego!- pochwaliłem Stefę a ta tylko się uśmiechnęła zadowolona i obciągała moją pałę dalej aż w końcu się spuściłem na jej piękne piersi!!

-Powinnaś to zrobić czasem swojemu chłopu!- pouczyłem ją opuszczając sutannę.

-A jak zapyta kto mnie tego nauczył?- zaprotestowała-dostanę tylko bańki.

-Masz rację, lepiej postępuj jak dotychczas z tym, że musisz przychodzić tu regularnie raz w tygodniu tutaj kontynuować kurację. Gwarantuję ci, że najdalej w dwa miesiące –poczniesz!!

Nasze wspólne ćwiczenia i modły będą wysłuchane.!!!

Posłuchała mnie w całej rozciągłości, do końca nie wiem czy była tak dziecięco naiwna cz tylko taką umiejętnie grała bo godziła się chętnie na wszystko co jaj poleciłem.

Miałem regularne jebanko z figurami co tydzień a nawet częściej bo korzystała z każdej okazji bym ją przeleciał. Wyszkoliła się tak dobrze, że nie musiałem już nic mówić –sama zadbała o moją i swoją przyjemność.

Na początku d**giego miesiąca przybiegła do mnie z radosną nowiną-była w ciąży. Mimo to jeszcze przez 6 miesięcy przychodziła regularnie na pieszczoty.

Urodziła pięknego, dorodnego syna i wszyscy gratulowali Wacławowi ,który chodził dumny jak paw!

Stefania uparła się by go ochrzcić jako Marka co też uczyniłem i wszyscy byli zadowoleni!!!!