Klucha
Data: 02.11.2022,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Tabu,
Autor: Karna22
... obciążenia. Możecie sobie tylko wyobrazić ile wysiłku ją to kosztowało. Niemal dzień, w dzień przebierała nogami od sześciu do dziesięciu godzin. Pamiętacie jak zmęczona wróciła do domu? Lecz była zadowolona, cały czas w grudniu chodziła uśmiechnięta. W tym roku chciała to powtórzyć. Rozmawiała już nawet na ten temat. Chcecie ją stracić? To przerwijcie tą tak zwaną przez was farsę. W domu możemy dać jej to samo, a nawet więcej. Chce być niewolnicą? To będzie. Tak długo, jak zechce. Uważam, że im bardziej będziemy okrutni, nielitościwi, im częściej będzie bita, torturowana, maltretowana, zmuszana do coraz cięższej pracy. Im bardziej będzie cierpieć, tym szybciej stwierdzi, że ma dość i sama poprosi o litość o łaskę. Wiem, że nigdy nie będzie jak dawniej, że wiele się zmieni, że wszyscy się zmienimy. Ze nasz stosunek do niej ulegnie całkowitej zmianie. Jednak myślę, że jeszcze może być, jak dawniej. Normalnie.
Teraz musimy z tym żyć, nauczyć się wielu nowych rzeczy. Stworzyć dla Klaudii zupełnie nową rzeczywistość. Wprowadzić w jej życie wiele nowych zadań, ograniczeń, ustalić system kar i tortur. Klaudia zawsze miała problem z punktualnością, z wyrabianiem się z zadań na określony czas. Zawsze żyła marzeniami. Musimy jej to zmienić, ona musi się zmienić. Im więcej wprowadzimy dodatkowych i coraz trudniejszych obowiązków, z ograniczeniami czasowymi, tym lepiej. Tym szybciej będzie miała dość i się podda. Diety jej nie zmieniajmy, ma dobre, zdrowotne właściwości. ...
... Jednak wprowadźmy określony czas na spożywanie posiłków. Śniadanie wiadomo, musi zjeść, by miała siłę do pracy. Czy musi jeść obiad? Właściwie niekoniecznie. Zje obiadokolację około 17stej i to powinno jej wystarczyć. Jej dzień pracy jeszcze ustalimy. Lecz myślę iż 12 godzin na dobę wystarczy, by porządnie się wymęczyła. Zwłaszcza teraz, latem! By wypoczęła po ciężkim dniu wystarczy jej 6 godzin. Do tej pory spała 5 do 6ciu godzin i wstawała wyspana. Reszta czasu? Coś zawsze wymyślimy - poniżenie, bicie, kary, tortury. Jest niewolnicą. Możemy z nią robić niemal wszystko, co zechcemy.
Takie jest moje zdanie, a wy zrobicie, jak uważacie. Jednak pamiętajcie, że klaudia tego chce, sama do tego dążyła. I pragnie dla siebie takiego losu. Niewolnictwa!
Wróciłam do pokoju. Mimo iż tej nocy nie spałam, postanowiłam się ubrać. Po krzątaninie w domu, poznałam iż rodzice również się ubrali. Dochodziła czwarta, czas iść do Klaudii. Spotkaliśmy się w sieni...
"Co postanowiliście?" spytałam...
"Na razie nic, zobaczymy jak się sprawy potoczą. Zdecydujemy w przyszłym tygodniu. Dzisiaj porozmawiamy wszyscy z Klaudią, dowiemy się czego, tak naprawdę chce. Jak ona widzi taką relację. Jak długo chce to ciągnąć. Na ile możemy sobie pozwolić. Jest w końcu naszą córką. Chce być niewolnicą. Cóż, akceptujemy to. To jej wybór, jest dorosła." - powiedzial tata.
"Jednak proszę Was, pamiętajcie, że Klaudia jest dobrowolną niewolnicą i na razie nie wolno nam przesadzić."
"Co znaczy: na ...