Mój Rubikon (II)
Data: 04.11.2022,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: Paula_40
... zdumienie, radość i zadowolenie i złość. Zbliżyłam usta do jego kutasa i na zmianę z dziewczyną zaczęłyśmy go trącać.
- No szybciej, mooooocniej - błagał zniecierpliwiony-
- No dobrze, wycałuję ci wspaniały orgazm jeśli spełnisz jeden warunek, maleńki warunek - chociaż w myślach zachichotałam, że warunek nie jest taki mały.
- Ojej, oczywiście że spełnię, ?.tak, spełnię wszystkie?. Wszystkie jakie mogę spełniać z zawiązanymi rękoma. Przecież jestem przywiązany - odparł z błyskiem w oku.
Przystąpiłam do realizacji mojego niespodziewanego pomysłu.
- Kochanie, ssanie za ssanie. Co ty na to?
- Ależ oczywiście, chodź kochanie, daj swoją piczkę zaraz odlecimy razem. Wycałuję ci kosmiczny orgazm- prawie wykrzyczał, jednocześnie ukradkowo zerkając na Karolinę, która przyssała się w międzyczasie do Karola.
- Nie mi - odparłam zawieszając głos.- -Jej?- zapytał zdziwiony? - przecież dopiero co ją całowałem!
- Nie; jemu- odparłam widząc zdziwienie na twarzach młodych i osłupienie na twarzy Piotra.
- Czy ci odbiło? Zapytał z nieskrywaną już złością.
- Nie odbiło jej - odezwał się niespodziewanie, uśmiechając się Karol, z kutasem nadal w ustach Karoliny.
- Gdy miałeś zasłonięte oczy na samym początku naszej wizyty, całowałem twojego chuja i byłeś rozanielony. Teraz winny jesteś mi rewanż.
- Karol mówił to na poły drwiąco, na poły groźnie, ale widać było że zapalił się do mojego pomysłu. Odsunął przezornie Karolinę, aby zostawić cały jądrowy ładunek dla ...
... mojego męża.
- No nie bądź taki - rzekł już bardziej pojednawczo i zbliżył się ze swoim wielkim, niestety większym od piotrowego, kutasem do mojego męża.
- Nie jestem gejem, lubię tylko i tylko cipki - protestował Piotr, stanowczo usiłując wyrwać się z krepujących go więzów. Kutas Karola jednak już kapał na jego usta zmuszając go do oblizywania lśniących niteczek zwisających nad nosem i brodą.
- No stary, widzisz, nie jest tak źle, to smakuje prawie tak samo jak damskie soczki.- z uśmiechem mówił Karol, coraz natarczywiej podsuwając kutasa i nie dając Piotrowi możliwości wyboru. Trochę się bałam, aby zdesperowany Piotr nie ugryzł Karola w ten piękny, ale jakże wrażliwy organ, więc dla zachęty zbliżyłam się do piotrowego penisa, objęłam go ustami, co przyszło mi, że względu na to, że jest mniejszy o wiele łatwiej, niż z penisem Karola i zaczęłam intensywnie ssać. Karolina, natychmiast uklękła między nogami Piotra i dłonią prawej ręki zajęła się jego jądrami. Spojrzałam w górę i zauważyłam, że Piotr poddał się naszej trójce, pogodził ze swym losem i przyjął ?dar? Karola. Początkowo szło mu to dosyć nieporadnie, jednak nieustępliwość i zdecydowanie niespodziewanego kochanka powodowały, że główka kutasa wjechała całkowicie w jego usta. Jakby ucząc męża korespondencyjnie seksu oralnego, zintensyfikowałam pracę ustami i językiem. Karolina, lewą, wolną ręką zajęła się pośladkami Karola, wsuwając swój kciuk miedzy pośladki, a naciskając na jego dupkę, jakby stymulowała parcie ...