-
Biurowiec, cz. 3.
Data: 14.11.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Tomnick
... kilkunastu minut. Teraz przyspieszył! Dłużej nie wytrzymała i krzyknęła. Kochanek stęknął i wytrysnął. Znieruchomiał. Głośno zaczerpnął powietrza i oparł głowę o jej kark. Po dłuższej chwili wreszcie puściła pościel. Leżała nieruchomo i rozkoszowała się powoli opadającym napięciem. Fala, która z niej spływała po orgazmie, też niosła rozkosz. – Świetna byłaś – wargami musnął jej kark. W odpowiedzi aż drgnęła. Wiedział, jak ją pobudzić. Mężczyzna lekko poruszał biodrami. Przyjemne uczucie. Dla obojga. Prawą ręką chwycił pierś i macał ją. Zawsze podniecały go jej pełne piersi z dużymi, ciemnymi sutkami. Kiedy zobaczył je po raz pierwszy od razu miał wzwód. Również nago jego sekretarka była dla niego wymarzoną kobietą. Chwycił ją za pierś i mocno masował. Był nienasycony! Ciągle miał na nią apetyt. Właśnie pochłaniał ustami sutek i brodawkę. Czasami bała się, że nie sprosta jego oczekiwaniom albo zwyczajnie zemdleje podczas seksu. Kiedyś zwierzyła się kochankowi ze swoich obaw. – To fajnie – odpowiedział poważnie. – Wtedy zrobię z tobą wszystko, czego nie robię, kiedy jesteś świadoma. – Wówczas pomyślała, że to tylko żart z jego strony, ale zapamiętała te słowa. Czułym gestem pogłaskała go po udzie. W odpowiedzi silniej uderzył penisem. Trafił tuż obok macicy. Z podniecenia przymknęła oczy i zagryzła wargi. * Cdn.