1. Wieczór panieński i ostatni panieński wieczór


    Data: 24.11.2022, Kategorie: Romantyczne striptease, panieński, Autor: Radeck

    ... wyraźnie dotykając go przez spodnie z piżamy. I nagle, tak choćby kukiełka na sprężynie wyskakująca z pudełka, ona wyskoczyła z pod kołdry, siadając na łóżku. Spojrzała na mnie. Uśmiechnąłem się do niej mówiąc:
    
    - Dzień dobry.
    
    Ona nadal patrzyła na mnie, tak choćby się w niej coś zacięło. Po chwili powiedziała:
    
    - Przepraszam cię, to było w śnie, ja nie wiedziałam, co ja robię, ja nie chciałam cię dotykać.
    
    - Nie musisz przepraszać, przecież nic się nie stało.
    
    Spojrzała w okno, było widać błękit nieba, lekko uśmiechnęła się do mnie.
    
    - Widziałem jak się śmiałaś przez sen.
    
    - Tak, naprawdę?, ale ja nie pamiętam co mi się śniło.
    
    Wstała z łóżka zdjęła górę z piżamy, poszła do łazienki wziąć prysznic. Z łazienki tak choćby nigdy nic, wyszła całkowicie naga. Podeszła do grzejnika powiesiła na nim majtki, w których spała a drugie z grzejnika ubrała. Moja męskość od razu zareagowała, podnieciłem się tym widokiem.
    
    Ona się nie wstydzi, przede mną się rozbiera, to ja też mogę - pomyślałem sobie.
    
    Zdjąłem spodnie, a armata wielkiego kalibru wystawała mi z przodu. Otwarła buzię, znieruchomiała. Widziałem, że nie potrafi oderwać oczu od niego. Stałem, ciekaw byłem jej dalszej reakcji. Doszło do niej, że już dłuższy czas mi się na niego gapi. Spojrzała mi w oczy, miała poważny wyraz twarzy.
    
    - Bo ja, ja rozbierałam się już przed wieloma mężczyznami, ale ty..., ty jesteś pierwszy, który rozebrał się przede mną.
    
    - Przepraszam - nie wiedziałem
    
    - Nie!, Nie!, ...
    ... to ja cię przepraszam. Teraz rozumiem tych mężczyzn, którzy chcieli mnie dotykać.
    
    - Chcesz mnie dotknąć? - zapytałem
    
    - Widziałem lekki uśmieszek zadowolenia na jej twarzy. Ale widać było jej niepewność.
    
    Podszedłem do niej złapałem jej rękę i położyłem ją na lufie. Spojrzała na mnie, teraz się uśmiechnęła.
    
    - Ale on jest gorący, to przeze mnie - powiedziała
    
    Znacząco uśmiechnąłem się do niej.
    
    - Jak mogę ci pomóc? - zapytała.
    
    Ścisnęła go lekko poruszyła ręką, tam i z powrotem.
    
    - Widzę, że wiesz jak - powiedziałem.
    
    Pociągnęła mnie za sobą, usiadła na łóżko, a ja przed nią stałem. Robiła to bardzo delikatnie, tak choćby się bała, że mi zrobi krzywdę. A mnie podniecała ta jej nieporadność.
    
    Patrzyłem na jej śliczne gołe piersi. Zauważyła to.
    
    - Chcesz je dotknąć? zapytała
    
    - Aaaach...! - wystrzeliłem na jej biust.
    
    Dotknęła tego, druga porcja poszła na jej rękę. Wzięła moją rękę i położyła ją na swojej piersi. Dwoma rękami masowałem jej piersi wcierając w nie mój życiodajny balsam.
    
    Na korytarzu było słychać kolejną grupkę chłopców z wieczoru kawalerskiego.
    
    - Ubierzmy się i chodźmy na śniadanie, bo już jest późno - powiedziałem.
    
    Musiałem iść do pracy.
    
    Pociągnęła mnie do łazienki, weszliśmy oboje pod prysznic. Myła mnie pod prysznicem, dotykając i głaszcząc mnie całego.
    
    - Teraz ty mnie umyj - powiedziała.
    
    Myłem pieściłem ją. Wzięła moją rękę wkładając ją sobie pomiędzy nogi.
    
    - Nie bój się - rzekła.
    
    Poczułem delikatny zarost i ...
«12...121314...18»